Rzecznik rządu Piotr Müller zapytany został o komentarze przedstawicieli delegacji Parlamentu Europejskiego po zeszłotygodniowej wizycie w Ministerstwie Edukacji i Nauki. Według doniesień medialnych, minister Przemysław Czarnek zwrócił się do przewodniczącej delegacji, która jest Niemką, mówiąc: - Twoi przodkowie zabili mnóstwo ludzi, my jesteśmy potomkami bohaterów.

Reklama

Oprócz tego po spotkaniu z szefem MEiN francuska europosłanka Ilana Cicurel powiedziała, że "jego brutalność była szokująca".

Konentarz rzecznika: Nie zgadza się z tym

Nie zgadzam się z tym - odpowiedział rzecznik rządu. - Z tego, co słyszałem, jakiś fragment nagrania, to faktycznie niektórym mogły się nie spodobać przytoczone fakty przez pana ministra Czarnka - ocenił.

Rzecznik rządu dodał, że nie jest to powód do podejmowania interwencji. - Wiem, że dla niektórych fakty historyczne mogą być niewygodne, mogą też budzić naturalnie emocje po drugiej stronie, ale to tyle, co mogę powiedzieć w tym zakresie - zaznaczył Müller.

Dopytywany wskazał na kontekst wypowiedzi ministra Przemysława Czarnka. - Jeżeli ktoś zarzuca naszemu krajowi w tej chwili jakieś postępowanie w sposób nieetyczny, niepraworządny, co jest nieprawdą, to w takim razie rozumiem, że dyskusja była emocjonalna i takie rzeczy mogły się pojawić - powiedział. Zakończył mówiąc, że minister też jest człowiekiem.

"Nie dość, że kompetencje taki sobie…"

W ubiegłym tygodniu członkowie Komisji Kultury i Edukacji Parlamentu Europejskiego podczas trzydniowej wizyty w Polsce spotkali się m.in. z ministrem edukacji Przemysławem Czarnkiem, przewodniczącym Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji Maciejem Świrskim, wiceministrem kultury Jarosławem Sellinem, a także z mediami czy organizacjami pozarządowymi. Mówiąc o spotkaniu z Przemysławem Czarnkiem europosłanka Ilana Cicurel, stwierdziła, że "brutalność" ministra edukacji "była szokująca".

Do zarzutów odniósł się minister Czarnek. "Nie dość, że kompetencje takie sobie tych Państwa z UE, których gościłem w poniedziałek, to jeszcze kłamią. Oto moja 'agresja i brutalność'" - napisał na Twitterze i udostępnił fragment nagrania ze spotkania.

Aleksandra Kiełczykowska, Rafał Białkowski