Aż 92 proc. respondentów z państw objętych sondażem uważa strażaków za grupę zawodową zasługującą na największe zaufanie; jedynie w Polsce wskaźnik ten był niższy (71 proc.). Tuż za strażakami plasują się: nauczyciele (85 proc.), pracownicy poczty (81 proc.), lekarze (81 proc.) oraz wojsko (81 proc.).
Poparcie dla poszczególnych grup zawodowych różni się w zależności od kraju. I tak np. duchowieństwo (poparcie 66 proc. respondentów ogółem) cieszy się zaufaniem 88 proc. ankietowanych w Rumunii, ponad trzy czwarte w Polsce i w Niemczech, podczas gdy w Grecji jest to 26 proc., a we Francji - 36 proc.
Ponad połowa respondentów nie darzy zaufaniem prawników, związków zawodowych, dziennikarzy, specjalistów od marketingu, pracowników banków, menedżerów największych firm, specjalistów od reklamy i polityków.
Najmniejszą sympatią cieszą się politycy. W krajach objętych badaniem ufa im jedynie 18 proc. respondentów. Najgorzej jest w Grecji (6 proc. pozytywnych ocen), Holandii (8 proc.), Francji (10 proc.) i Włoszech (również 10 proc.). W USA natomiast, chociaż zaufanie do polityków jest także najniższe, to jednak odsetek obywateli darzących ich zaufaniem (21 proc.) jest wyższy niż w Europie Zachodniej. Największym zaufaniem politycy cieszą się w Szwecji (38 proc. wskazań).
Sondaż wskazuje na spadek zaufania do pracowników banków. W ostatnim roku - o 8 punktów procentowych (z 45 proc. do 37 proc.). W Europie Środkowej i Wschodniej spadek ten był niewielki, natomiast w niektórych państwach Europy Zachodniej i w USA - zdecydowany.
W Polsce największym poparciem cieszą się nauczyciele (ufa im 96 proc. respondentów) i lekarze (90 proc.), sędziowie, pocztowcy, najmniejszym natomiast adwokaci (ufa im jedynie 32 proc. respondentów) oraz politycy (37 proc.).
Badaniem objęto ponad 17 tys. respondentów w 16 krajach europejskich oraz USA.