Uroczystości pogrzebowe Natalii z Andrychowa zaplanowano na wtorek - poinformował serwis TVN24. Serwis o2.pl zapytał księdza proboszcza Stanisława z pw. św. Macieja Apostoła w Andrychowie, o to, czy można mówić o "znieczulicy społecznej" w kontekście tragicznego losu, który spotkał dziewczynkę.
- To nie jest znieczulica! Myślę, że to jest błędne interpretowanie - ja to powiem dziś w kazaniu - nie możemy osądzać, bo nie jesteśmy od tego. Możemy jedynie wyciągać wnioski. Jako ludzie wierzący musimy nieść pewne przesłanie, pomoc, rozwiązanie, a nie posądzać władze, policję, itd. Dla mnie to jest chore - ujawnił ksiądz.
Pogrzeb 14-latki z Andrychowa. Specjalne przesłanie dla ojca
Proboszcz dodał, że podczas pogrzebu zwróci się ze specjalnych przesłaniem do ojca dziewczynki, który jest pogrążony w żałobie.
- Do ojca skieruje takie słowa: nie rozpaczajcie. To ona chciałaby im dziś powiedzieć. Wiele wspaniałych śmierci było przede mną, ale jest w tym jakiś sens. Życie nie może zakończyć się na śmierci - powiedział rozmówca o2.pl.
Śmierć 14-letniej Natalii z Andrychowa
28 listopada policja otrzymała informacje o zaginięciu 14-latki z Andrychowa. Tego dnia Natalia miała się jechać do pobliskich Kęt.
Rano dziewczynka skontaktowała się ze swoim ojcem i przekazał mu, że nie wie, gdzie jest. Mężczyzna powiadomił służby. Czekał jednak w komisariacie godzinę, zanim podjęto działania. Dziecko zostało znalezione ok. 500 m od komisariatu, a następnie przetransportowane do szpitala. Niestety mimo akcji ratowniczej 14-latka zmarła.
Źródło: TVN24, o2.pl