W środę policjanci z komendy w Piszu otrzymali niepokojące zgłoszenie. Mężczyzna zawiadomił ich, że jego żona awanturuje się w domu. Jak powiedział, jest pijana. Poprosił mundurowych o podjęcie interwencji.
"Kobieta miała ponad 3 promile alkoholu w organizmie"
Na miejscu okazało się, że opiekę nad 11-letnim synem, który przebywał wówczas w domu, sprawuje kompletnie pijana kobieta. W mieszkaniu była też babcia chłopca, która postanowiła się zaopiekować pozostawionym samym sobie dzieckiem.
Tłumaczyła policjantom, że poprosił ją o to, zaniepokojony zięć. "Powiedział, że otrzymał telefon od zaniepokojonego syna. Chłopiec poinformował go, że jak wrócił do domu ze szkoły to zobaczył matkę pijaną leżącą w łóżku. Przestraszony zadzwonił do ojca" - informuje policja.
Pijana matka będzie miała sprawę w sądzie
Jak poinformowała policja, sprawa trafi do sądu rodzinnego. Kobieta odpowie za niewłaściwe sprawowanie opieki nad małoletnim synem. Z informacji przekazanych przed policję wynika, że 41-latka była już znana mundurowym z podobnych interwencji.