Marek Jakubiak na antenie Telewizji Republika mówił m.in. o relokacji migrantów. Przyjmiemy kilkaset tysięcy, ale to będzie zawsze mało - powiedział poseł Kukiz'15.
Polska będzie śmietnikiem, tak jak do nas przywozili tiry niepotrzebnych u siebie odpadów, tak brzydko porównując - kontynuował Jakubiak.
Oświadczenie dyrektora Muzeum Auschwitz-Birkenau
"W ostatnich dniach wszyscy byliśmy zażenowani świadkami wykorzystywania tragedii ofiar Auschwitz w ohydnych, niemoralnych politycznych wypowiedziach dotyczący uchodźców. Przerosło to granicę tego, co jest dopuszczalne w cywilizowanym świecie" - czytamy w oświadczeniu dra Piotra Cywińskiego, dyrektora Państwowego Muzeum Auschwitz-Birkenau.
"Mam nadzieję, że prokuratura znajdzie środki prawne, by zapobiec temu typowi wypowiedzi i pociągnąć autorów do odpowiedzialności. Wolność słowa nie oznacza bowiem swobody głoszenia dyskryminacyjnych i odczłowieczających odezw. Odpowiedzialność za to ponoszą oczywiście zdemoralizowani autorzy owych obrzydliwych sformułowań, ale - niestety - także ci, którzy je nagłaśniają i czynią z nich szeroko rozreklamowane publiczne fakty".
"Stojąc w pozycji pamięci coraz mniej licznych Ocalałych, muszę przestrzec przed moralną degrengoladą dyskursu publicznego. Pragnę przypomnieć, że każde użycie słów dehumanizujących jest pierwszym krokiem do tragedii. Nie tędy droga!" - pisze Cywiński.
Mamy baraki dla imigrantów
W niedzielę na antenie Telewizji Republika satyryk i publicysta Jan Pietrzak powiedział: "Mam okrutny żart z tymi imigrantami, że oni liczą na to, że Polacy są przygotowani, bo mamy baraki. Mamy baraki dla imigrantów: w Auschwitz, w Majdanku, w Treblince, w Stutthofie. Mamy dużo baraków zbudowanych tu przez Niemców. I tam będziemy (...) tych imigrantów, wpychanych nam nielegalnie przez Niemców, ponieważ nielegalni nie są ci ludzie, którzy uciekają do lepszego świata. Nielegalne są te władze, które ich wpuszczają, czyli nielegalni są Niemcy. Ich hasło witające przybyszów było nielegalne, pozatraktatowe, niezgodne z jakimikolwiek prawami. To jest nielegalna działalność niemiecka. Powinniśmy na to się uczulić w nadchodzącym roku, bo zdaje się, że na głowę zaczynają nam bardzo wchodzić".
"No, to rzeczywiście bardzo mocny żart" - skomentowała prowadząca Katarzyna Gójska.
Nagranie nie jest dostępne na profilu Telewizji Republika w serwisie Youtube, jego fragmenty można znaleźć na platformie X (dawniej Twitter).
"Czipowanie" migrantów
W środę z kolei, na antenie tej samej telewizji, padły słowa o "czipowaniu" migrantów i "tatuowaniu na lewej ręce numerów". Autorem cytowanych słów był publicysta, były naczelny tygodnika "Wprost" i b. poseł Marek Król. Król stwierdził m.in., że "pomysł z relokacją jest typowo nazistowskim pomysłem".
Chciałem zaprotestować przeciwko nadużywaniu tych skojarzeń z nazizmem i wykorzystywania pamięci Zagłady do tej debaty, bo w moim przekonaniu jest to nadużycie - zareagował Jakub Dymek z tygodnika "Przegląd", również gość audycji. - Ja się pod tymi wypowiedziami z całą pewnością nie podpisuję i uważam, że nie powinno się sięgać po tego rodzaju skojarzenia, szczególnie w kraju, który był ofiarą nazistowskiej agresji - powiedział.
To jest adnotacja - wtrącił dziennikarz TV Republika, po czym wskazał "na kilka kluczowych pytań" dotyczących paktu migracyjnego, m.in., „co z tymi ludźmi zrobić?".
Dopytywany o to Król powiedział, że "należy im założyć czipy, tak jak się pieskom zakłada. Tańsze jest, oczywiście, numery na lewej ręce wytatuować i wtedy łatwo się ich znajdzie".
Przeciwko tej wypowiedzi także chciałbym zaprotestować - odparł Dymek, a prowadzący zakończył rozmowę nie odnosząc się do wypowiedzi Króla.