Tym samym po blisko 18 latach od zdarzenia kończy się sprawa gazika pozostawionego w sercu pacjenta dr G. Umorzenie - jak wskazał SN - nastąpiło ze względu na przedawnienie. Jednym z argumentów takiego rozstrzygnięcia było orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego z grudnia 2023 r. uznające niekonstytucyjność przepisu tzw. ustawy covidowej zawieszającego bieg terminów przedawnienia w prawie karnym.

Reklama

Lekarza zatrzymano w 2007

Zainicjowana w 2007 r. sprawa kardiochirurga G. była jedną z głośniejszych medialnie w ostatnich kilkunastu latach. Lekarz został zatrzymany w lutym 2007 r. i miał być to jeden z pierwszych sukcesów nowo utworzonego Centralnego Biura Antykorupcyjnego. Agenci wyprowadzili go w kajdankach ze szpitala, a następnie G. został tymczasowo aresztowany, w izolacji spędził trzy miesiące. Prokuratura postawiła mu zarzut zabójstwa pacjenta z zamiarem ewentualnym, oraz szereg zarzutów o przyjmowanie łapówek od pacjentów.

W wątku dotyczącym operacji z jesieni 2006 r. i gazika pozostałego w komorze serca pacjenta w maju 2017 r. Sąd Rejonowy dla Warszawy-Mokotowa wydał pierwszy wyrok. Kardiochirurg został uniewinniony od zarzutu doprowadzenia do śmierci pacjenta, a postępowanie w związku z narażeniem życia i zdrowia pacjenta zostało umorzone.

Sąd uznał wówczas, że Mirosław G. naraził pacjenta, ale następnie – podejmując decyzję o reoperacji – to niebezpieczeństwo sam uchylił. Uniewinnienie kardiochirurga od zarzutu doprowadzenia do śmierci uprawomocniło się mimo złożonej na jego niekorzyść apelacji prokuratury. Jednak wątek narażenia życia pacjenta został skierowany do ponownego rozpoznania.

Reklama

Sąd skazał lekarza, obrono złożyła kasację

W sierpniu 2021 r. sąd rejonowy po ponownym rozpoznaniu wydał wyrok skazujący w tej sprawie i wymierzył G. pół roku w zawieszeniu, zaś w styczniu 2022 r. taki wyrok utrzymała II instancja. Na tamto orzeczenie wpłynęła do SN kasacja obrony.

W maju 2022 r. zakończył się natomiast wątek korupcyjny sprawy. Ostateczny stał się wtedy wyrok 8 miesięcy więzienia w zawieszeniu dla dr. G. za przyjęcie od pacjentów i ich rodzin korzyści finansowych jest. SN oddalił wówczas kasację prokuratury w sprawie zarzutów korupcyjnych od których G. uniewinniono.

mja/ godl/