Podpalenie meczetu w Gdańsku. ZDJĘCIA
1 "To byli tchórzliwi ludzie, którzy są przeciwni muzułmanom" - mówi imam Muzułmańskiej Gminy Wyznaniowej w Gdańsku Hani Hraish. Jego zdaniem, przyczyniło się do tego wczorajsze zamieszanie na Podlasiu, gdzie dokonano uboju rytualnego z okazji Święta Ofiarowania
Newspix / michal fludra
2 "My chcemy żyć spokojnie, my chcemy żyć w zgodzie ze wszystkimi naokoło" - oświadczył Hani Hraish. "Nie ma po co po prostu prowokować innych, nawet dla uboju rytualnego". Zdaniem Hraisha, zabicie ofiarnego zwierzęcia jest prywatną sprawą imama Tomasza Miśkiewicza z Białegostoku. "To nie dotyczy muzułmanów ani w Gdańsku, ani w całej Polsce" - powiedział Hani Hraish. Dodał, że sprawa została tak nagłośniona, że mogła zachęcić tchórzliwych ludzi do podpalenia meczetu
Newspix / michal fludra
3 Imam powiedział, że w pożarze spłonęły drzwi i fragment niedawno odnowionej elewacji świątyni. Dodał, że prawdopodobnie użyto substancji zapalającej
Newspix / michal fludra
4 Nadpalone zostały też stojące przed meczetem ławki, a sala modlitewna jest zadymiona i zabrudzona sadzą. Imam powiedział jednak, że wierni mogą się modlić nawet w brudnej sali
Newspix / michal fludra
5
Newspix / michal fludra
6 Na miejscu pracuje policja. Strat jeszcze nie oszacowano. W zeszłym roku nieznany sprawca uszkodził banery wiszące na ogrodzeniu meczetu. Podpalono też sklep z warzywami, należący do imama
Newspix / michal fludra
7 Imam powiedział, że w pożarze spłonęły drzwi i fragment niedawno odnowionej elewacji świątyni. Dodał, że prawdopodobnie użyto substancji zapalającej
Newspix / michal fludra
8
Newspix / michal fludra
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję