Zdaniem Bartłomieja Sienkiewicza, walka z kibolami to zadanie na lata, podobnie jak zmiana mentalności policjantów. Szef MSW podkreśla przy tym, że funkcjonariusze sami często pochodzą z patologicznych rodzin i nie potrafią właściwie zareagować na przemoc.
To z tego powodu - jak przekonuje w "Gazecie Wyborczej" - mają oni dostać specjalny kwestionariusz szacowania ryzyka, w którym będzie opisane, co i kiedy zrobić. Na obecnym etapie bliższych szczegółów nie ujawnia.
O tym, że zmiana obecnej sytuacji, to proces złożony Bartłomiej Sienkiewicz przekonywał dziś także w Radiu Zet.
- Proces walki z patologią społeczną, to nie jest fast food, to nie jest zamawiasz i masz, to jest szereg działań - podkreślał.