W pierwszej kwestii chodzi o niewdrożenie dyrektywy o tzw. utworach osieroconych. Chodzi o książki, gazety czy filmy, które są chronione prawami autorskimi, ale których twórcy nie są znani lub trudno ich odszukać. Polska - tak jak inne kraje - miała wprowadzić w życie przepisy w tej sprawie do końca października zeszłego roku.
Bruksela uznała także, że nasz kraj właściwie nie wdrożył unijnej dyrektywy dotyczącej ryzyka powodziowego oraz przepisów w sprawie naprawy i likwidacji banków. Te ostatnie określają zasady i procedury, które państwa członkowskie muszą przyjąć, by złagodzić skutki wynikające z problemów lub upadłości banków dla ich klientów.
Ponadto Komisja Europejska wezwała Polskę do przestrzegania zasad wymiany informacji w zakresie bezpieczeństwa dokumentów.
We wszystkich tych kwestiach rząd w Warszawie ma dwa miesiące na zastosowanie się do unijnych zaleceń. Jeśli tak się nie stanie, Komisja może przekazać sprawę do unijnego Trybunału Sprawiedliwości.
CZYTAJ TEŻ: Mało ambitny szczyt Partnerstwa Wschodniego? Eksperci: Unia nie ma oferty >>>
stawiamy pomniki smolenskie !!!
"Duda: Zawsze mówilem, ze pomnik powinien stanac przy Krakowskim Przedmiesciu."
Specjalnie dlugo nie czekal...zaczyna sie gra Smolenskiem. Pomalu spada maska z Dudy...nigdy nie ufalem ludziom z przyklejonym usmiechem na twarzy...poczekajcie jeszcze chwile...zobaczycie prawdziwego Dude.
Boze chron Polske...
Mlodzi wyborcy, mlodziezy; wracacie do ciemnogrodu, to na wasze zyczenie kraj pograzy sie chaosie i zamiast 3. mln mieszkan bedziecie mieli tylez pomników, ulic, placów, nazw im. najgorszego prezydenta dotychczasowych kadencji
i wspólsprawcy katastrofy lotniczej.
Polak to taki naród ze najpierw musi dostac wpierdel, zeby zrozumiec na kogo nie wolno glosowac. Wraca narodowy socjalizm.
Jeszcze beda prosic o nowego prezydenta.