Jak poinformowała rzeczniczka straży Monika Niżniak, kontrole punktów sprzedaży prasy przeprowadzono dotychczas na Pradze i w Śródmieściu. Mandatami ukarano dwóch sprzedawców, a w przypadku jednego wniosek o ukaranie skierowano do sądu. Kolejni dwaj zostali upomniani.

Reklama

Jak podkreśla straż miejska, umieszczanie treści nieprzyzwoitych na widoku publicznym - nawet jeżeli nie są one pornografią - stanowi wykroczenie, które podlega karze ograniczenia wolności, grzywny do 1,5 tys. złotych albo karze nagany. Taką karę może wymierzyć sąd. Straż może natomiast ukarać kioskarza mandatem w wysokości do 500 zł.

Niżniak zapewniła, że strażnicy będą reagować na zgłoszenie każdej osoby, która poczuje się urażona eksponowaniem treści erotycznych na okładkach publikacji prasowych. W październiku i listopadzie br. kontrole przeprowadzono na wniosek Stowarzyszenia Twoja Sprawa.

Jak podkreślił naczelnik wydziału prewencji straży miejskiej Grzegorz Staniszewski, reakcja kioskarzy była w większości przypadków natychmiastowa - od razu ukrywali treści erotyczne, eksponując jedynie tytuły. Przyznawali oni, że nie zwrócili uwagi na to, że sprzedawana przez nich prasa z obscenicznymi publikacjami jest wyeksponowana tak, że dostęp do niej mają najmłodsi.

Reklama

Stowarzyszenie Twoja Sprawa namawia konsumentów w całym kraju, by energicznie reagowali na umieszczanie treści pornograficznych w przestrzeni publicznej. Na stronie internetowej www.twojasprawa.org.pl można znaleźć wzór zawiadomienia o podejrzeniu popełnienia wykroczenia, które można złożyć do straży lub policji. Stowarzyszenie prowadzi też akcję wysyłania audiowizualnych listów do prezesa jednej z dużych firm kolportujących prasę erotyczną, w którym pokazane są przykłady niezgodnego z prawem jej eksponowania w punktach sprzedaży.