"Poprosiłem o sporządzenie ekspertyzy wskazującej, czy od stycznia 2007 roku, gdy pion śledczy IPN odmówił wszczęcia śledztwa w sprawie Kobylańskiego, zaszły jakieś zmiany prawne" - potwierdza informacje "Wprost" minister Ćwiąkalski.

Reklama

Dlaczego IPN nie wszczął śledztwa w sprawie Kobylańskiego? Przede wszystkim nie wiadomo, czy akta z końca lat 40. mówią to tym właśnie Kobylańskim. Człowiek, który podczas II wojny światowej denuncjował Żydów gestapo, nazywał się Janusz, nie Jan.

IPN odmówił wszczęcia postępowania mimo zeznań świadków, którzy twierdzili, że Jan Kobylański naprawdę na imię miał właśnie Janusz, a skróconej formy imienia używa tylko dlatego, że Janusz nie ma odpowiednika w języku hiszpańskim. Kobylański mieszka dziś w Urugwaju.