W czwartek w Ministerstwie Sprawiedliwości został powołany zespół do spraw analizy zdarzeń, na skutek których małoletni poniósł śmierć lub doznał ciężkiego uszczerbku na zdrowiu.

Zespół ten ma charakter interdyscyplinarny, a w jego skład wchodzą m.in. specjaliści z zakresu psychologii, psychiatrii, socjologii, pedagogiki, pracy socjalnej czy resocjalizacji.

To przełomowy moment, ponieważ powołanie tego zespołu i jego interdyscyplinarny charakter, to jest świadectwo tego, ze będziemy mogli się tymi przypadkami zająć w sposób odpowiedzialny, ale też pełny i systemowy” – mówił w czwartek minister sprawiedliwości Adam Bodnar.



Reklama

Zastępca przewodniczącego Państwowej Komisji do spraw przeciwdziałania wykorzystaniu seksualnemu małoletnich poniżej lat 15 Justyna Kotowska zapytana przez Dziennik.pl jak ocenia powstanie zespołu, powiedziała, że powołanie tego zespołu jest dobrym krokiem. Dodała, że Państwowa Komisja jest otwarta na współpracę.

Mocną stroną jest to, że to będzie zespół interdyscyplinarny, czyli będzie zbierał w jednym miejscu osoby, które pracują na różnych etapach kontaktu z dzieckiem, które może być pokrzywdzone przemocą. To da szansę stworzenia rekomendacji mogących realnie uszczelnić system i pomóc ochronić dzieci” – podkreśliła Kotowska.

Ważni są eksperci

Wskazała, że bardzo dużo zależy od samych ekspertów oraz od tego, jaką grupę stworzą. Dodała, że muszą to być eksperci, którzy oprócz wiedzy wytrwają w badaniu trudnych, przesiąkniętych przemocą spraw.

To powinny być osoby wytrwałe i uparte, takie, które są gotowe pracować przez czteroletnią kadencję z przypadkami, w których dzieci utraciły życie najczęściej w wyniku długotrwałej brutalnej przemocy” – oceniła Kotowska.

Dodała, że każdy członek zespołu powinien posiadać umiejętność pracy w grupie, bo im lepsza współpraca pomiędzy członkami zespołu, tym lepsze rozwiązania będą w stanie wypracować.



Reklama

Powołanie zespołu jest dobrym krokiem

Reklama

Powołanie tego zespołu jest dobrym krokiem. Daje szansę na prawidłowe zdiagnozowanie luk systemowych, tak by realnie polepszyć sytuację dzieci w naszym kraju” – podkreśliła wiceprzewodnicząca Państwowej Komisji.

Wskazała, że nie należy wymagać, by zespół przedstawił „złote rozwiązania” od razu, ale – w jej ocenie – prace tego zespołu dają szansę na wypracowanie konkretnych rozwiązań, w których nie tyle zobaczymy winnych co możliwości naprawy tego co w systemie nie działa.

Państwowa Komisja jest otwarta na współpracę, ponieważ przemoc seksualna często współwystępuje z innymi formami przemocy” – podkreśliła. Kotowska dodała, że przemoc najczęściej to proces, który choć jest złożony to otoczenie ma szansę zareagować i od tej reakcji niejednokrotnie zależy życie dziecka. „Razem jesteśmy w stanie dużo więcej wypracować niż osobno” - dodała.

Im lepsza współpraca pomiędzy instytucjami, to potencjał i możliwości poprawy sytuacji mogą realnie przełożyć się na większą ochronę dzieci” – podsumowała.





Tzw. ustawa Kamilkowa

Nowelizacja Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego czyli tzw. ustawa Kamilka weszła w życie 15 lutego 2024 r. Nakłada ona obowiązek wprowadzenia standardów ochrony małoletnich we wszystkich placówkach, które pracują z dziećmi.

Zgodnie z art. 10 ustawy obowiązek wprowadzenia wymienionych w ustawie standardów musi być zrealizowany w terminie 6 miesięcy od dnia wejścia w życie tzw. ustawy Kamilka - czyli do 15 sierpnia 2024 r.