Przedstawiając skrócony życiorys bł. Jana Pawła II kard. Vallini podkreślił, że młody Karol Wojtyła, który jeszcze w dzieciństwie stracił matkę, "był wychowany w najlepszej tradycji patriotyczno-religijnej. Od ojca nauczył się pobożności i miłości bliźniego" - podkreślał wikariusz generalny Rzymu.

Reklama

W tym kontekście podkreślił on szczególną więź błogosławionego z Maryją. "Przeżywał to z czułością syna wobec matki oraz męstwem rycerza gotowego na wykonanie rozkazu swej Pani" - mówił kardynał.

Szczególnie podkreślone zostały "zalety intelektualne, moralne i duchowe" Karola Wojtyły oraz jego zamiłowanie do teatru i poezji, zapoczątkowane w latach gimnazjalnych, a kontynuowane także w czasach późniejszych. "Podczas nazistowskiej okupacji pracował (w latach 1940-44) jako robotnik w krakowskiej fabryce Solvay przeżywając od środka problemy świata pracy" - mówił kard. Vallini.

Wspomniał potem o okresie, gdy Karol Wojtyła "zyskał przekonanie o powołaniu wszystkich chrześcijan do świętości" i został kapłanem. Po ukończeniu w czasie wojny tajnego seminarium, już po wojnie wyjechał na studia teologiczne do Rzymu, gdzie - mając możliwość życia za "żelazną kurtyną", "przeżył pierwsze spotkanie z żywotnością i bogactwem Kościoła Powszechnego". Wtedy też poznał świętego Ojca Pio. Wrócił do Krakowa, niedługo później, w wieku 38 lat, został biskupem, a potem kardynałem. Aktywnie uczestniczył w Soborze Watykańskim II.

Reklama

"Ceniony przez braci biskupów, budził lęk u tych, którzy widzieli w nim przeciwnika" - powiedział kard. Vallini. Podkreślił, że odkąd 16 października 1978 r. kard. Karol Wojtyła został papieżem Janem Pawłem II, "jego pasterskie serce całkowicie było oddane sprawie Królestwa Bożego rozszerzającego się na cały świat".

Rzymski wikariusz generalny podkreślał też "nadzwyczajny zapał misyjny papieża" i jego "szczególne umiłowanie do młodzieży", a także przypomniał liczne encykliki, adhortacje, nowy Kodeks prawa kanonicznego, nowe diecezje oraz ustanowienie Wielkiego Jubileuszu 2000 r.

"Mimo przeżycia tragicznych doświadczeń dwóch dyktatur, wojny, zamachu na swe życie oraz choroby w ostatnich dniach - stale spoglądał naprzód z zaufaniem i zachęcał do burzenia murów" - mówił kard. Vallini kończąc prezentację oficjalną prośbą do papieża Benedykta XVI o zezwolenie na wpisanie "czcigodnego sługi bożego Jana Pawła II - papieża, w poczet błogosławionych".