TK nie przesądza, jaki ma być docelowy model funkcjonowania mediów publicznych. To każdorazowo musi oceniać ustawodawca - podkreślił sędzia Marek Zubik. Dodał, że ustawodawca powinien jak najszybciej przywrócić stan konstytucyjności przepisów w zakresie roli KRRiT przy obsadzaniu stanowisk w mediach publicznych.
Sędzia dodał, że zarówno w zakresie powoływania jak i odwoływania członków zarządu, prezesów jak i członków rad nadzorczych, KRRiT musi mieć nie tylko istotną ale decyzyjną rolę. Zdaniem TK nie oznacza to, że ustawodawca nie może przyjąć innego modelu, lub ustanowić dodatkowych organów – zapewniać równocześnie możliwość działania KRRiT w ramach jej konstytucyjnych uprawnień.
Zubik podkreślił, że TK umorzył sprawę w zakresie podnoszonego przez posłów Nowoczesnej trybu uchwalania ustawy. Według Nowoczesnej nowela została niezgodnie z zasadami zgłoszona jako pilna (prace nad nią w parlamencie trwały trzy dni); ponadto pominięto konsultacje społeczne; nie przewidywała także vacatio legis. Sędzia podkreślił, że Trybunał dostrzega, że dochowanie demokratyzmu przy uchwaleniu ustaw staje się ostatnio coraz większym problemem.
Zaznaczył jednak, że wniosek posłów nie obrazuje w pełni skali problemu konstytucyjnego. Jak dodał, aby więc nie zamykać możliwości sprawdzenia w przyszłości konstytucyjności tych kwestii, związanych z trybem uchwalania ustawy, tę część umorzył.
Nowelę z 30 grudnia 2015 r. zaskarżyli RPO i posłowie Nowoczesnej. Według noweli mandaty ówczesnych członków zarządów i rad nadzorczych TVP oraz Polskiego Radia wygasły dzień po ogłoszeniu nowych przepisów w Dzienniku Ustaw. 8 stycznia nowym prezesem TVP został Jacek Kurski, a Polskiego Radia - Barbara Stanisławczyk.
Posłowie we wniosku z kwietnia br. chcieli uznania całej noweli za niezgodną z konstytucją, m.in. ze względu niewłaściwy tryb procedowania. Według RPO nowela narusza "konstytucyjne gwarancje wolności słowa i wolności mediów, podporządkowując publiczne radio i telewizję bezpośrednio rządowi i ignorując konstytucyjną rolę KRRiT".
Zgodnie z tzw. małą ustawą medialną nowe zarządy i rady nadzorcze TVP oraz Polskiego Radia były powołane przez ministra skarbu państwa (do czasu wprowadzenia nowej organizacji mediów narodowych). Minister skarbu został też zobowiązany do dostosowania statutów TVP, PR i regionalnych rozgłośni Polskiego Radia do przepisów noweli oraz stwierdzenia nieważności tych przepisów statutów, które są z nią sprzeczne.
W czerwcu br. Sejm uchwalił tzw. "pomostową" ustawę medialną, powołującą Radę Mediów Narodowych, która m.in. powołuje zarządy i rady nadzorcze TVP, Polskiego Radia i PAP. Ustawa ta zniosła podległość władz TVP i PR wobec ministra skarbu - co wprowadziła mała ustawa medialna z grudnia ub.r. W nowej ustawie zapisano, że RMN liczy pięciu członków, z których trzech powołuje Sejm, a dwóch - prezydent. Ich kadencja trwa 6 lat.