19 grudnia prezes Trybunału Konstytucyjnego Andrzej Rzepliński kończy swoją dziewięcioletnią kadencję na stanowisku sędziego. Zapytaliśmy Polaków o ocenę jego działań. Jak wynika z sondażu panelu Ariadna dla DGP, 37 proc. uznaje, że dobrze pełnił funkcję prezesa TK. Przeciwnego zdania jest 19 proc., ale aż 44 proc. nie ma zdania. Najwyższe oceny prezes Rzepliński ma wśród osób z wyższym wykształceniem. Jednak w tej grupie jest także najwięcej osób, które negatywnie patrzą na to, co robił.
Z odpowiedzi na inne pytania wynika, że instytucja trybunału nie jest traktowana jako pierwszoplanowa. A konflikt wokół niej nie jest odbierany jako coś ważnego dla większości pytanych. Tylko dla 39 proc. to sprawa zdecydowanie albo raczej ważna. Dla 33 proc. pytanych jest nieistotna, a reszta nie ma zdania. Rolę TK w państwie bardziej doceniają osoby z wyższym wykształceniem. O ile rok temu gorący spór dotyczył sędziów i obsady trybunału, o tyle z czasem uwagę przykuwały kolejne wersje ustaw regulujących pracę trybunału, które uchwalał PiS, a trybunał w całości czy części uchylał. W efekcie po roku w najnowszej ustawie zrezygnował ze wszystkich forsowanych jeszcze 12 miesięcy temu pomysłów. To powodowało, że śledzenie kolejnych odsłon sporu stawało się coraz trudniejsze i budziło coraz mniejsze zainteresowanie.
Pochodną tego są także odpowiedzi na pytanie, kto ma rację w sporze. Ponad połowa pytanych nie ma na ten temat żadnego zdania. Niespełna 22 proc. przyznaje rację prezesowi Andrzejowi Rzeplińskiemu. 13 proc. uważa, że żadna ze stron nie ma racji, a 10 proc. oddaje ją rządowi.
Reklama