"Kiedy oglądam barbarzyńców w rodzaju Czarnka i Budy po chamsku poniżających swoich rozmówców, widzę jak głęboka i zasadnicza jest w dzisiejszej Polsce konfrontacja między Wschodem a Zachodem. To nie jest spór wyborczy, to wojna cywilizacji" - napisał na platformie X premier Tusk.

Reklama

"Czasem trzeba wyjść"

Do sporu odniósł się też na platformie X marszałek Sejmu Szymon Hołownia. "Czasem trzeba wyjść, żeby zostać w porządku" - napisał, gratulując Zalewskiemu, który - jak podkreślił - "nie będzie brać udziału w polaryzacyjnej grze na obelgi".

Swój wpis zamieścił także wiceminister sprawiedliwości Krzysztof Śmiszek. "Najpierw (Waldemar) Buda, potem (Przemysław) Czarnek, czyli fiksacje prawicy. Lata mijają, a wy wciąż siejecie hejt. To już kolejna kampania do PE pełna homofobii. Jak się nie ma programu, to się ma nienawiść" - napisał wiceminister, odnosząc się do wtorkowej sytuacji, kiedy to w Polsat News poseł Buda wypytywał Śmiszka, czy Robert Biedroń jest jego "mężem czy żoną".

"Dziękuję za wsparcie dla mnie i Roberta Biedronia. Teraz pora na czyny. Wkrótce rząd przedstawi ustawę zakazującą mowy nienawiści. Trzeba jasno zadeklarować: kto popiera równość małżeńską, związki partnerskie i prawa tęczowych rodzin? Lewica mówi jasno - TAK dla praw człowieka" - napisał Śmiszek w kolejnym wpisie.

"O nie!!! Nie ma i nie będzie na to zgody!"

Niedługo po niedzielnym zajściu, na platformie X odniósł się do niego także poseł PiS Przemysław Czarnek. "Kłamstwa o tzw. strefach wolnych od LGBT, których w Polsce nie ma i nigdy nie było, szkalowanie dobrego imienia Polski i samorządów stających w obronie rodziny, wmawianie odczłowieczania ludzi, nazywanie nas degeneracją, oskarżanie o najgorsze rzeczy - jest podobno wolnością słowa. Nasza adekwatna odpowiedź na te koszmarne, antypolskie kłamstwa - to podobno mowa nienawiści. O nie!!! Nie ma i nie będzie na to zgody!" - napisał Czarnek.

Wiceminister obrony narodowej Paweł Zalewski także skomentował sprawę na platformie X. "Polaryzacja w Polsce poszła za daleko. Nie zgadzam się na obrażanie ludzi. Nie będę rozmawiał z ludźmi, którzy to robią" - zadeklarował.