W Szczecinie trwają obrady 24. Zgromadzenia Plenarnego KRASP, w których bierze udział blisko 100 rektorów. Rektorzy omawiali m.in. projekty nowelizacji ustawy Prawo o szkolnictwie wyższym i ustawy o stopniach i tytułach naukowych, na temat których 9 listopada ma się odbyć wysłuchanie publiczne w Sejmie. Rektorzy należący do KRASP przygotowują opinię na temat tych aktów prawnych, która zostanie zaprezentowana w Sejmie.
"Jak się robi w tym kraju nowelizację, to zwykle robi się więcej niż powinno się zmieniać" - powiedziała, rektor UW, prof. Katarzyna Chałasińska-Macukow. Dodała, że rektorzy są za tym, by nowelizacja weszła w życie i podniosła jakość nauczania, ale mają wiele wątpliwości co do jej realizacji.
Przewodnicząca skrytykowała m.in. propozycję odpłatności za podejmowany przez studenta drugi kierunek studiów. Jej zdaniem, studiowanie na kolejnym kierunku dotyczy małej liczby studentów (od 6 do 9 proc.), więc to zwykle nikomu na uczelniach nie przeszkadza. "Nie powinniśmy nikomu ograniczać dostępu do wiedzy, to niezgodne z misją uczelni" - podkreśliła.
Akceptacji rektorów nie zyskał również pomysł, by doktorzy, którzy wrócą do kraju po pięciu latach pracy na zagranicznej uczelni, mogli bez habilitacji stać profesorami. "Nie każdy wyjazd za granicę jest owocny, nie każda uczelnia dobra. To może "kuchennymi drzwiami" wpuścić na uczelnie osoby, które nie mają kwalifikacji" - stwierdziła przewodnicząca.
Rektorzy odnieśli się też krytycznie do niektórych planów polityki kadrowej, m.in. pomysłu, by proces habilitacji przebiegał poza wydziałem, który potem ten tytuł będzie nadawać.
Rektorom spodobał się natomiast zapis o finansowaniu "projakościowym" uczelni. Chodzi o wyłanianie najlepszych wydziałów uczelni i ich większe wspieranie finansowe. "Fakt, że o niektóre fundusze trzeba będzie walczyć, zadziała mobilizująco"- oceniła Chałasińska-Macukow.
Również propozycja, by ograniczyć wieloetatowość pracowników na uczelniach, zyskała aprobatę.