Statek został wystrzelony w niedzielę z bazy Wallopsa w USA w ramach misji Orbtial-2. Odpowiada za nią firma Orbital Sciences, która ma umowę z NASA. Dokowanie Cygnusa do Stacji odbyło się zgodnie z planem.
Reklama
Międzynarodowa Stacja Kosmiczna znajdowała się wtedy 260 mil nad wschodnią częścią kontynentu australijskiego - potwierdziła telewizja NASA. Cygnus przywiózł zapasy, sprzęt do spacerów kosmicznych, a także przygotowany przez harcerki z Hawajów system do szybkiego hodowania jadalnych roślin bez gleby, w samej wodzie.
Jest też minilaboratorium do produkcji penicyliny oraz 28 małych satelitów do obserwacji Ziemi. Misja Cygnusa potrwa półtora miesiąca.
Komentarze (4)
Pokaż:
NajnowszePopularneNajstarszeTak długo, póki samemu nie znajdziemy się w pozycji tych, dla których nie starczyło, upolowanego mięsa.
A wtedy zaczynamy być rewolucjonistami. Wtedy poprzemy każdego, kto dobierze się do tyłka bogatym i tak stale od zarania powstania cywilizacji ludzkiej. Bo we wspólnocie pierwotnej głodnych w grupie nie było. Unga, bunga - słaba znajomość relacji międzyludzkich.
Prywatnie, nie długo, turystycznie będą latać w kosmos. A ileś milionów ludzi będzie umierać z głodu.