Postępująca globalizacja. Z jednej strony zapewnia ona otwartość. I tę otwartość – jak wynika z badań – większość ludzi ocenia pozytywnie, ponieważ zwiększa ona możliwości odniesienia korzyści finansowych, poznawania rzeczy nowych i awansu zawodowego. Rośnie wymiana handlowa, granice otwierają się nie tylko dla biznesu, ale i turystyki. Z drugiej jednak strony globalizacja to zjawisko, nad którym ludzie nie mają kontroli. Sprzyja ona wzrostowi anomii, czyli poczuciu społecznej niepewności spowodowanej kryzysem dotychczasowego systemu wartości i norm. Zmieniają się nagle kryteria oceny rzeczywistości. Ludziom zaczyna brakować jednoznacznych zasad, które porządkują ich codzienne zachowania i strategie życiowe. Brak tych wytycznych jest magnesem przyciągającym partie radykalne. Cechą obecnego radykalizmu jest odwoływanie się do tendencji nacjonalistycznych, wynikających z lęku przed migrantami, nieudolnością Unii Europejskiej, słabości europejskiej gospodarki i przekonania o ważności interesów narodowych. Postawy te to wyraźny odwrót od wartości uniwersalnych, będących dotąd atrybutem UE. Unia jest zbyt abstrakcyjna, żeby skutecznie rywalizować z interesem narodowym, który zawsze był lepiej definiowalny niż jakaś wspólnota krajów europejskich. Odwoływanie się do interesu narodowego jest środkiem obronnym przed niechęcią do zawierania kompromisów z obcymi, przed dyrektywami ze strony biurokracji, nad którymi się nie ma kontroli, i wyłanianiem się establishmentu ponadnarodowego. A na dodatek, dlaczego mamy się czymś dzielić z innymi? To pierwszy i najistotniejszy powód.
*Henryk Domański - socjolog, profesor nauk humanistycznych, dyrektor Instytutu Filozofii i Socjologii Państwowej Akademii Nauk
* O rodzinie polityką podzielonej oraz o zawodach, w których egocentryzm jest niezbędny pisze Mira Suchodolska
* Magdalena Rigamonti pyta Abdo Haddada o chrześcijan w Syrii i konflikt bliskowschodni
* Karolina Lewestam zastanawia się czy współczesny świat da się opisać Marksem
* Marcin Zaborski rozmawia z prof. Henrykiem Szlajferem o udawanej kontrrewolucji
* O najbardziej dyskryminowanej grupie społecznej w Polsce, czyli dresiarzach pisze Sylwia Czubkowska
* Łukasz Guza zastanawia się, ile w nas, Polakach, wsi i dlaczego wstydzimy się pochodzenia
* Patryk Słowik dowodzi, że w prawie rewolucje są niemożliwe i jesteśmy skazani na ewolucję
* Andrzej Krajewski przypomina, jak dzięki zakulisowej dyplomacji uniknęliśmy konfliktów
* Anna Wittenberg przedstawia Misiewiczów w samorządach
* Zbigniew Parafianowicz ogląda TVN i TVP i naocznie przekonuje się, że dwóch Polsk nie da się poskładać
* Joanna Pasztelańska pisze o hipsterkatolikach i dowodzi, że wiara to nie tylko moher
* Grzegorz Osiecki pokazuje, że mamy ustrój niedopasowany do rzeczywistości
* Sebastian Stodolak pyta o stosunek kościoła do pieniędzy i liberalizmu
* Dariusz Koźlenko o pyta, dlaczego nie cenimy tych, którzy wystają ponad
* Dorota Kalinowska zdradza, jak negocjować, by się nie pozabijać
* Łukasz Bąk obnaża swoje tegoroczne motoryzacyjne obsesje