Upowszechnianiu sportu ma służyć sztandarowy projekt ministerstwa - "Moje boisko - Orlik 2012".

"Jeśli chcemy wychowywać młodzież przez sport, musimy jej stworzyć odpowiednia bazę. Program budowy orlików realizowany jest zgodnie z założeniami. Z naszych wyliczeń wynika, że zbudujemy znacznie więcej boisk niż zakładane 2012. Do końca roku powinno być ich około 1100, docelowo - nawet dwa i pół tysiąca. Taka ilość mogła powstać dzięki bardzo dobrej współpracy pomiędzy rządem i samorządem terytorialnym" - powiedział Giersz.

Reklama

Minister zapowiedział, że jednym z najważniejszych zadań jest przygotowanie Polski do piłkarskich mistrzostw Europy w 2012 roku.

"System przygotowań do Euro 2012 jest wzorcowy. Mamy jasno określony podział zadań pomiędzy Komitetem Organizacyjnym, który ma charakter polityczny i rozstrzyga najważniejsze kwestie, a systemem zarządzania operacyjnego, za który odpowiada spółka PL.2012. W zakresie samego zarządzania projektem niczego nie będziemy zmieniać, zmieniają się tylko akcenty, które przesuwają się na sprawy organizacyjne" - powiedział.

Reklama

"Dotychczas największa uwaga zwrócona była na inwestycje infrastrukturalne. Dziś rozpoczynamy realizację ponad 200 projektów organizacyjnych, w różnych dziedzinach, m.in. bezpieczeństwa, telekomunikacji, opieki zdrowotnej" - dodał Giersz.

Według ministra w ostatnim czasie pojawiają się dość optymistyczne informacje na temat stanu przygotowań do mistrzostw Europy partnera Polski - Ukrainy.

"W grudniu komitet wykonawczy UEFA podejmie decyzje dotyczącą liczby ukraińskich miast, które zorganizują Euro. Mamy sygnały, że Ukrainie jest istotny postęp w pracach. Euro 2012 ma nie tylko wymiar sportowy, ale również gospodarczy i polityczny w naszych relacjach z Ukrainą. Dlatego jesteśmy zainteresowani, żeby ta współpraca na płaszczyźnie Euro 2012 była jak najlepsza" - podkreślił.

Reklama

Giersz duże nadzieje wiąże z nową ustawą o sporcie kwalifikowanym, nad którą już pracują posłowie. Jego zdaniem ustawa nie tylko dostosuje polskie rozwiązania prawne do standardów europejskich, ale również usprawni funkcjonowanie związków sportowych.

"W momencie wejścia w życie traktatu z Lizbony, sport stanie się jednym z obszarów polityki unijnej. Ustawa ograniczy ilość przepisów, które regulują sprawy sportu. Chcemy zwiększyć autonomię sportu i ograniczyć interwencje państwa tylko do tego obszaru, gdzie sport ma wymiar państwowy. A więc tam, gdzie mamy do czynienia z reprezentacjami narodowymi i związkami sportowymi. Chcemy, by związki były zarządzane transparentnie, demokratycznie i w tym celu wprowadzamy pewne minimalne wymogi ustrojowe w ustawie" - poinformował.

Zgodnie z nową ustawą o sporcie, każda federacja będzie co roku musiała przeprowadzić zjazd sprawozdawczy. Władze związku zostaną zobligowane do ujawnienia raportu finansowego, ocenionego przez biegłego rewidenta. Ustawa wprowadza kadencyjność władz związku i zmniejsza liczebność zarządu.

"Zmniejszenie liczy członków zarządu sprawi, że będzie on organem wykonawczym, a nie sejmikiem, jak to ma miejsce w wielu związkach. Głównym, takim ogólnym przesłaniem tej ustawy jest wprowadzenie ładu korporacyjnego do związków sportowych" - wyjaśnił minister.

Nowa ustawa ma również pomóc w walce o czystość sportu. "Jeżeli chcemy zachować wartość sukcesu w sporcie, to musimy wyeliminować oszustów ze sportu. Dlatego w nowej ustawie są zaostrzone przepisy dotyczące walki z korupcją i prowadzenie penalizacji za stosowanie dopingu. Najbardziej negatywne jego przejawy - czyli podawanie substancji dopingowych nieletnim sportowcom, bądź zawodnikom bez ich wiedzy, będzie zagrożone karą więzienia do lat dwóch" - zaznaczył.

Giersz nie zapomina o przygotowaniach do igrzysk olimpijskich w Londynie. Najzdolniejsi polscy sportowcy, zawodnicy z medalowymi szansami, zostaną objęci specjalnymi programami indywidualnymi.

Giersz zapowiedział aktywny udział w uzdrowieniu polskiej piłki. W planach ma m.in. spotkania z przedstawicielami lokalnych środowisk piłkarskich. Zapewnił, że nie będzie jednak ingerował w działalność związku.

"PZPN jest organizacją autonomiczną i zmiany powinny dokonywać się w samym PZPN. Dbamy o to, by PZPN działał zgodnie z przepisami, procedurami, w sposób transparentny i demokratyczny. Będziemy jednocześnie wspierać te wszystkie inicjatywy zmierzające do naprawy polskiej piłki, ale które rodzą się w samym środowisku piłkarskim" - zapowiedział minister.