Jako terminy "rezerwowe", w których protest mógłby się ewentualnie odbyć podano 11 lub 18 grudnia.
"Związkowcy <S> będą się domagać od rządu wystąpienia do specjalnego funduszu unijnego o środki na wsparcie aktywizacji zawodowej zwalnianych pracowników" - powiedział członek KK "S", przewodniczący związkowej sekcji przemysłu obronnego Stanisław Głowacki.
Przedstawiciele Komisji Krajowej spotkali się w środę z członkami zarządu województwa świętokrzyskiego i przedstawili im program ratowania Przewozów Regionalnych PKP. Postuluje on zapewnienie tej spółce oraz Intercity gwarancji istnienia i płynnego rozwoju przez wyrównanie 360 mln zł długu i stworzenie systemowego sposobu finansowania obu spółek. Chodzi też o odblokowanie zajęć komorniczych w Przewozach Regionalnych i objęcie osłoną socjalną pracowników zagrożonych utratą pracy.
W opinii związkowców "S", spółka PKP Przewozy Regionalne została przekazana samorządom wojewódzkim w 2006 roku zadłużona i "ogołocona z taboru". Zdaniem szefa świętokrzyskiej "S" Waldemara Bartosza, w tamtejszym oddziale PKP zwolnienia są nie do uniknięcia, jednak muszą być przemyślane. Adresatami programu "S" są także rząd i zarząd kolei.
Działacze "S" spotkali się w Kielcach w należącym do związku odnowionym biurowcu, przy którym otwarto dwugwiazdkowy hotel Dal. Obiektem zarządza spółka Dekom, której udziałowcem jest Komisja Krajowa "S".