"Jest jeszcze za wcześnie na podejmowanie decyzji w sprawie Wojciecha Mojzesowicza. W każdym razie może on na razie liczyć na nasze pełne wsparcie" - mówi DZIENNIKOWI poseł koła Polska XXI.

Reklama

Wojciech Mojzesowicz jest niezwykle popularnym politykiem w środowisku rolników. Dziś opuścił szeregi PiS. Niedawny lider tej partii w kujawsko-pomorskim zbuntował się, bo partia narzuciła mu "jedynkę" w wyborach do europarlamentu, na którą on się nie godził. Chodzi o Ryszarda Czarneckiego.

>>> Mojzesowicz rzucił legitymację PiS

Wcześniej liderem tej listy miał być Kosma Złotowski. Władze PiS początkowo na niego przystały. Jednak później Jarosław Kaczyński zmienił zdanie i wyznaczył na lidera w Bydgoszczy Ryszarda Czarneckiego. Wojciech Mozjesowicz poczuł się tą decyzją oszukany. I dał Jarosławi Kaczyńskiemu ultimatum: albo kandydatura Czarneckiego zostanie wycofana, albo on wyjdzie z PiS. Termin ultimatum minąl dziś.