Polityk PO zapowiedział, że 60. urodziny Lecha i Jarosława Kaczyńskich spędzi śpiewając "Sto lat" przed willą prezydenta w Juracie lub przed Pałacem Namiestnikowskim - czyli Pałacem Prezydenckim. "Ja im jak najgorzej w polityce życzę, a w życiu prywatnym jak najlepiej. Zresztą 60 lat to już jesień życia zawodowego, wtedy się życzy spokojnej emerytury, zajęcia się dziećmi i wnukami" - mówił poseł PO.

Reklama

Palikot bronił też Jerzego Buzka przed krytyką ze strony gejów, którzy chcą zablokowac jego wybór na szefa europarlamentu. Tłumaczą, że ich zdaniem Buzek jest homofobem, bo nie dopuszcza zgody na adoptowanie dzieci przez gejów.

>>> Palikot wstydzi się gejowskiej nagrody

"Jako człowiek odznaczony Hiacyntem, nieraz wypowiadający się w sprawach gejów, apeluję do nich, żeby poparli Buzka. Nie sadzę, żeby był homofobem" - mówił Palikot w TVN24, przypominając przyznaną mu przez środowiska gejowskie nagrodę za tolerancję. Polityk PO dodał, że zgadza się z Buzkiem w sprawie zakazu adopcji dzieci przez gejów. Czy straci za to Hiacynta? Reakcję gejów poznamy już wkrótce. Palikot jeszcze nie odebrał tej nagrody.

Zdaniem polityka, były premier ma 95 procent szans na zostanie szefem europarlamentu.