Sejm musi zmienić zakwestionowane przez Trybunał przepisy, tak, by już nikt nie mógł ich zaskarżyć - podkreśla Paweł Zalewski. I dodaje, że zajmą się tym posłowie PiS. Nowy wiceszef partii rządzącej odnosi się z dużą rezerwą do pomysłu otwarcia archiwów Instytutu Pamięci Narodowej dla wszystkich. Dodaje, że jeśli udostępnione byłyby wszystkie informacje, również te dotyczące życia prywatnego, to inwigilowani przez służby bezpieczeństwa PRL poniosłyby podwójną szkodę. O konieczności otwarcia archiwów IPN mówili między innymi prezydent, oraz politycy PO, SLD i LPR.

Zalewski ma zastrzeżenia do obiektywizmu sędziów Trybunału Konstytucyjnego. Wskazuje, że niektórzy z nich przed wyrokiem wiele razy krytykowali samą ideę lustracji. "Trybunał starał się wykazać wady prawne ustawy, ale również było widać wyraźnie, że jakaś intencja stoi za przyspieszeniem tego orzeczenia, wbrew oczywistym interesom procedury" - uważa poseł PiS.

Paweł Zalewski został wybrany na wiceszefa PiS podczas wieczornego posiedzenia Rady Politycznej tej partii w Konstancinie.