"Wychodząc naprzeciw oczekiwaniom społecznym przystępujemy do pracy nad projektem ustawy otwierającej archiwa IPN dla wszystkich obywateli Rzeczypospolitej" - zapowiedzieli parlamentarzyści PiS.

Szef klubu, Marek Kuchciński podkreślał, że najprostszym sposobem na pełną jawność teczek będzie zmiana konstytucji. Bo w innym przypadku każda propozycja lustracyjna zostanie zakwestionowana przez Trybunał Konstytucyjny. Ale możliwe, że uda się to jednak zrobić bez zmiany ustawy zasadniczej - dodał Kuchciński.

Kolejną sprawą jest kwestia tak zwanych wrażliwych danych, czyli informacji zbieranych przez esbeków i ich agentów o życiu osobistym śledzonych ludzi. Na przykład o ich orientacji seksualnej. Tu Kuchciński mówi, że PiS jest otwarte na dyskusję czy powinny być one również ujawniane.

Posłowie i senatorowie Prawa i Sprawiedliwości wezwali inne siły w parlamencie o poparcie otwarcia archiwów IPN. Uchwała apeluje o wzniesienie się ponad podziały dla zbudowania takiej większości.

"Wyciągamy dłoń do zgody i deklarujemy pełną chęć współpracy Na nas wszystkich ciąży obowiązek wzniesienia się ponad własne ambicje i animozje, aby w imię prawdy i sprawiedliwości zakończyć spory i podjąć wspólne dzieło odsłonięcia prawdy dla przyszłych pokoleń" - napisano w przyjętej uchwale.