Szefowi Samoobrony zarzut postawiła w poniedziałek Prokuratura Okręgowa w Warszawie, która prowadzi śledztwo. Podejrzany nie przyznał się do zarzutu i odmówił składania wyjaśnień - podała rzeczniczka prokuratury Monika Lewandowska.
Zarzut dotyczy zeznań Leppera złożonych w sierpniu 2007 r. w Prokuraturze Okręgowej w Koszalinie. Zeznał on wówczas, że 4 czerwca 2007 r. Ziobro - ówczesny minister sprawiedliwości w rządzie PiS-Samoobrona-LPR - miał powiedzieć mu - ówczesnemu wicepremierowi i ministrowi rolnictwa - że CBA prowadzi akcję ws. afery gruntowej w resorcie rolnictwa. "Z materiałów sprawy nie wynika, by było to przedmiotem rozmowy" - powiedziała Lewandowska.
Ziobro od początku zaprzeczał słowom Leppera. Mówił, że Lepper kłamie, twierdząc, iż to Ziobro poinformował go o akcji CBA; Ziobro uznał to za fałszywe oskarżenie przez Leppera. W sierpniu 2007 r. doszło do ich konfrontacji w śledztwie dotyczącym przecieku z akcji CBA. Dzień później Ziobro ujawnił, że dowodem na prawdziwość jego słów jest nagrana przez niego potajemnie na cyfrowym dyktafonie rozmowa z Lepperem. Nagranie - które nazwał "politycznym gwoździem do trumny Andrzeja Leppera" - Ziobro przekazał warszawskiej prokuraturze prowadzącej śledztwo w sprawie przecieku z akcji CBA.
W 2008 r. Prokuratura Okręgowa w Warszawie, z braku danych dostatecznie uzasadniających podejrzenie przestępstwa, umorzyła wątek śledztwa o przeciek dotyczący "fałszywego oskarżenia" Ziobry przez Leppera. Według ówczesnej rzeczniczki prokuratury Katarzyny Szeskiej "nie udało się odnaleźć pliku dźwiękowego z pierwotnym nagraniem rozmowy", bo na płycie CD-R i karcie pamięci dyktafonu przekazanego przez Ziobrę były wyłącznie kopie nagrań z rozmowy. Biegli nie zawarli zaś "jednoznacznych wniosków, które ponad wszelką wątpliwość wykluczałyby jakiekolwiek próby modyfikacji nagranego pliku". Niektórych słów i wypowiedzi nie zdołano odtworzyć ze względu na niskie parametry nagrania, kamuflaż mikrofonu, tło akustyczne, równoczesne wypowiedzi mówców oraz "niewyraźną dykcję".
W 2009 r. warszawski sąd uwzględnił zażalenie Ziobry na tę decyzję prokuratury i uchylił umorzenie, nakazując prokuraturze kontynuowanie śledztwa.
W czerwcu br. w prokuraturze doszło do konfrontacji Leppera z Ziobrą. "Obaj panowie pozostali przy swoich stanowiskach" - powiedziała wtedy Lewandowska. Ziobro mówił wówczas, że liczy iż Lepperowi zostaną postawione zarzuty, i że zostanie skazany. "Jestem przekonany, że taki będzie finał" - dodał. Lepper mówił wtedy, że liczy, iż Ziobro przyzna się że nagrywał go, i "że kombinował z tym tzw. gwoździem, gdzie powiedział na początku w 2007 roku, w sierpniu, że to jest nagranie oryginalne".
Lider Samoobrony w 2007 roku stracił stanowisko w rządzie premiera Jarosława Kaczyńskiego, który uznał go za "osobę w kręgu podejrzeń" w związku z tzw. aferą gruntową. Chodziło o tajną operację CBA kontrolowanego wręczenia łapówki dwóm osobom, które oferowały podstawionemu agentowi CBA odrolnienie ziemi na Mazurach.
W sierpniu 2009 r. Sąd Rejonowy dla Warszawy-Śródmieścia skazał osoby z otoczenia Leppera: Piotra Rybę na 2,5 roku więzienia, a Andrzeja K. na grzywnę. W maju br. Sąd Okręgowy w Warszawie na wniosek Ryby uchylił wyroki skazujące obu podsądnych, oskarżonych o płatną protekcję w tzw. aferze gruntowej. Sprawa będzie ponownie rozpatrywana przez Sąd Rejonowy.
Wcześniej warszawska prokuratura umorzyła śledztwo przeciw szefowi MSWiA w rządzie J. Kaczyńskiego Januszowi Kaczmarkowi; komendantowi głównemu policji Konradowi Kornatowskiemu, szefowi PZU Jaromirowi Netzelowi i biznesmenowi Ryszardowi Krauze. Wszystkim zarzucano utrudnianie wyjaśnienia domniemanego przecieku z akcji CBA w resorcie rolnictwa. Samą sprawę przecieku prokuratura także umorzyła.
W drugiej połowie sierpnia Prokuratura Okręgowa w Rzeszowie zamknęła śledztwo przeciwko b. szefowi CBA Mariuszowi Kamińskiemu i ma wkrótce podjąć decyzję czy skieruje do sądu akt oskarżenia, czy też umorzy postępowanie. Prokuratura zarzuca Kamińskiemu nadużycie uprawnień, kierowanie nielegalnymi działaniami operacyjnymi CBA dotyczącymi wręczenia łapówki osobom powołującym się na wpływy w resorcie rolnictwa i kierowanie podrabianiem dokumentów i wyłudzeniem poświadczenia nieprawdy w oparciu o te dokumenty.
Afera gruntowa doprowadziła do dymisji Leppera i Kaczmarka z rządu koalicji PiS, Samoobrony i LPR, a w konsekwencji - rozpadu koalicji i przedterminowych wyborów parlamentarnych, które jesienią 2007 r. wygrała PO.
Komentarze(29)
Pokaż:
NajnowszePopularneNajstarszeTak pies szczeka jak go nauczono a kundel to kundel nawet jak się wabi wiesio13
to chyba po to zeby uhonorowac...vivepremiera w rzadzie PIS Leppera...
Falszuja posty...PIS-cyngle...a i tak PIS zdycha..., dogorywa...
Przypomnij nam wszystkim, w czyim to rządzie Andrew Lepper... był wicepremierem?
Czy są granice śmieszności, których PiSfani jeszcze nie przekroczyli?
takie same losy czekaja Tuska Rycha Zbycha Komorowskiego
to kwestia czasu...
sa juz przecieki ze Platforma wpadla w panike...
to ostani czas ich rzadzenia..
Lyzwa , Begerowa...towarzysze broni prezesa klamczynskiego...vicepremier !!! rzadu polskiego Lepper...to brzmi dumnie
PIS...??? to juz gorzej niz pZPR bis
Co chcesz, przecież ja tak jak PO zawsze mówię prawde wtedy gdy jest wygodna. Myślisz że mi jest łatwo kłamać zmyślac i nadstawiać doopy, ale czego się nie robi dla idei chociażby z gruntu złej i wręcz złodziejskiej ale jakże dla Nas Pełowiaków dobrej.
Głosujcie na Nas a My sobie sami radę damy hehehe
Sympatyczny Forumowiczu...
pleciesz androny,ale może z czasem cokolwiek pojmiesz i będziesz miał niesmak,że takie bzdury wypisywałeś.Nikt nie jest ideałem ,jednak nie wszyscy rodzą się intelektualistami.Skoro ktoś ci kiedyś POwiedział,że należysz do światłej części społeczeństwa,to chciał zaskarbić sobie tylko głos wyborczy.Takie zabiegi nazywają się : SOCJOTECHNIKA.Przykro mi,że nie masz rzeczowych argumentów,tylko powtarzasz teksty tych,których wiarygodność i działania nie przynoszą nam jakiejkolwiek satysfakcji,prócz wstydu i niesmaku.Poczytaj trochę,to może cokolwiek pojmiesz.Miłej lektury.Pozdrawiam
a może Jarek wziął ich do rządu żeby mu wreszcie jakąś doope załatwili ?
Alik jest fajny i ciepły ale drapie po plecach !
Czy są granice śmieszności, których PiSfani jeszcze nie przekroczyli?
Niemoc ...popiskiwanie..PiS...
sprawia mi prawdziwa przyjemnosc.
Ludzie patrzec jak nieszczesne pisieta zaklinaja rzeczywistosc a
walec Tuska po nich jezdzi w te i we w te!
(niektórym to juz tak popuscily zwieracze, ze kapuja nas
do moderacji ..i falszuja nasze posty )
Dlatego nie jest podobny do prezesa, lecz do generala!
Ale i tak do wojska sie nie nadaje!
Skoro - wedle pozniejszych ustalen - WSZYSTKIE AKCJE PROWADZONE PRZEZ CBA byly jak prowokacje nielegalne, a wiec bezprawne - wiec jakikolwiek zarzut w kwestii "przecieku" na temat takich akcji jest absurdalny, w iec i oskarzenie, ze ktos kogos "pomowil" o taki "przeciek" jest nonsensem do kwadratu!
Polski wymiar sprawiedliwosci najwyrazniej nie ma co robic!
Tak od reki bym tu podrzucil pare spraw; sprawa kupczenia przez Kurskiegp z ramienia PiS-u mandatami poselskimi przez telefon komorkowy (p.Cugier) i sprawa wyprowadzania przez Dubienieckich milionowych sum ze SKOK oraz wymuszania wysokich wplat na konta cudze oraz na wlasne konto jako uslugi za owo wymuszanie!
Zabawne, ale prawdziwe!
Do roboty panowie prokuratorzy!