"W dniu święta niepodległości Niemcy, oczywiście nie mówię tu o wszystkich Niemcach, bili Polaków przy w gruncie rzeczy bierności policji za to, że noszą jakieś oznaki (narodowe - PAP). To jest sytuacja można powiedzieć symboliczna. W kto za nią odpowiada? Donald Tusk" - mówił Kaczyński na sobotniej konferencji prasowej.
Szef PiS podkreślał, że w tym roku przygotowania do uniemożliwienia marszu środowisk narodowych były powszechnie znane, ale doszedł do nich element nowy - "ściągnięcie posiłków z zewnątrz", a dokładnie z Niemiec.
Według niego, władze "musiały się w tym orientować", jednak mimo to dopuszczono do niebywałych sytuacji, które mają wymiar symboliczny.
"W środku miasta, w środku Warszawy, w dniu niepodległości, Niemcy, bardzo specyficznego typu Niemcy, sądzę, że podobny typ ludzi tworzył kiedyś aparat, który pozwolił Adolfowi Hitlerowi dokonać ogromnych zbrodni, mówię tutaj o typie psychologicznym, bili Polaków, tylko dlatego, że nosili jakieś oznaki narodowe" - oświadczył Kaczyński.
Według niego, policja zamiast natychmiast zatrzymać niemieckich bandytów i umieścić ich w areszcie, zmieniła trasę defilady historycznej. Jak zauważył, Polacy we własnym kraju nie mogli chodzić w mundurach historycznych.
W piątek na ulicach Warszawy doszło do starć z policją w wyniku, których zatrzymano 210 osób, w tym 95 obcokrajowców. 40 policjantów zostało lekko rannych. Do szpitali przewiezionych zostało 29 osób, które odniosły obrażenia.
Prócz starć narodowców uczestniczących w "Marszu Niepodległości" z policją na pl. Konstytucji i pl. Na Rozdrożu, w stolicy doszło też do bójki przedstawicieli organizacji lewicowych z grupą narodowców na Nowym Świecie. Uczestnicy defilady historycznej uczestnicy relacjonowali, że zostali zaatakowani przez przedstawicieli organizacji lewicowych.
Komentarze (409)
Pokaż:
NajnowszePopularneNajstarszeLecz rządu to nie obchodziło i celowo doprowadził do konfrontacji.
PREZES MA WSPANIALYCH WYZNAWCOW, heil fuhrer heil
Ta partia od dawna już jest partią parafaszystowską:
-kult jednostki
-dominacja polityki nad prawem
-fetysz siły
-szukanie wrogów i spisków
-walka ze "skorumpowaną" demokracją
-fetysz narodu
-tworzenie bojówek (na razie 'korpus ochrony (hehe) wyborów)
można by długo wymieniać cechy zbieżne z nsdap przed wyborami w 33 kiedy na podobnej fali Hitler objął władzę
Pozwólcie, a zobaczycie dzicz przy korycie.
Gdzie jest kultura spokojnie i cicho.
Głównie w Warszawie rozróby za michą.
Po jednej czarny, co jeszcze weźmie więcej.
Przeciw czerwony, władzy byle prędzej.
Krzyki faszyści, z komuną, precz z preczem.
Polska dla Polaków z krzyżem i mieczem.
W obwodzie bojówki, prowokatorzy.
Ojdeerektora radyjo przyłoży.
Głównie TVN, szczerością przemożnym.
Co garnie widzów wpłatom nabożnym.
Przeto z PiSlamu i katofaszyści.
Spalili wozy jako egzorcyści.
W Opolu, na Annie spadły już liście.
Zapomnieli dawno o komuniście.
Do Vaterlandu odeszli naziści.
Langzam, Langzam powstańcom się ziści.
2011-11-11 almagus