Zdrojewski wyjaśniał w Radiu ZET, że ratyfikacja porozumienia ACTA przebiega dwuetapowo. Pierwszym krokiem ma być podpisanie przepisów przez przedstawicieli polskiego rządu w Tokio już 26 stycznia. Kolejnym zaś ratyfikacja przez polski parlament. I tu minister kultury widzi szansę i czas na dyskusję, ponieważ nie ma określonego terminu, w jakim Sejm ma nad feralnymi zapisami głosować.
Niezależnie od tego, czy my to podpiszemy i ratyfikujemy, jeżeli określona grupa, sześć państw, podejmie tę decyzję i ratyfikuje umowę, to te przepisy będą obowiązywać również w Polsce - wyjaśniał Zdrojewski. Dodał, że chodzi tu o charakter przepisów. 90 procent z nich ma charakter ogólnoeuropejski, a nie lokalny. W związku z tym podlega to regulacjom europejskim, a nie krajowym - mówił.
Minister kultury rozwiewał też wątpliwości dotyczące ewentualnej dyskusji nad dokumentem. Można bowiem - jak podkreślał - rozmawiać o zasadności przyjęcia ACTA. Nie można jednak nic w porozumieniu zmienić. W tym dokumencie niczego nie można zmienić, możemy go podpisać albo odrzucić, natomiast nie możemy negocjować żadnego elementu tej umowy - uciął.
Zdrojewski skrytykował także stanowisko zaprezentowane przez Głównego Inspektora Ochrony Danych Osobowych. Zdziwiłem się, jak zobaczyłem tę opinię GIODO, bo z jednej strony mówiła o naruszeniu konstytucji, a parę wierszy dalej napisano w niej, że GIODO zgadza się z opinią Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego, że będzie to dokument neutralny z punktu widzenia prawa w Polsce - tłumaczył szef resortu kultury. I podkreślał, że według niego ACTA nie jest sprzeczna z polską konstytucją.
Komentarze (60)
Pokaż:
NajnowszePopularneNajstarszeGeneralny inspektor podziela opinię ministerstwa kultury, że przyjęcie ACTA nie nakłada na polskie podmioty publiczne obowiązków, które nie byłyby już przewidziane w prawie. Zwraca jednak uwagę, że konwencja przewiduje powstanie nowych kanałów wymiany informacji między organami ścigania, a polskie służby mogą zostać zmuszone do przekazywania tą drogą danych ze swoich baz. "Można więc domniemywać, że mimo braku formalnych obowiązków wobec władz publicznych, policja zostanie de facto zobowiązana do działania na podstawie konwencji ACTA" - ocenił GIODO.
Stop dla acta!
Stop dla tuska!!!
Poleje sie krew na ulicach...
Od dzis tusk piszemy z malej litery.
Od dzis tusk piszemy z malej litery.
Od dzis tusk piszemy z malej litery.
Od dzis tusk piszemy z malej litery.
Od dzis tusk piszemy z malej litery.
Od dzis tusk piszemy z malej litery.
STOP DLA ACTA!
tusk wermachtowiec nie ograniczy mi wolnosci w sieci.
WYjdziemy na ulice!!!
http://pl.wikipedia.org/wiki/Pacta_conventa
Nim ci założą kaganiec, kajdanki, zakneblują usta, to podane powody są dla naszego dobra, dla naszego bezpieczeństwa i są zawsze szlachetne. Tak rodzi się terror, tak rodzi się cenzura, dyktatura, tak rodzą się zbrodnie. Nic nie pojawia się natychmiast. Powoli, krok po kroku dla naszego dobra, rząd odbiera nam kolejne przywileje dla naszego dobra i naszego bezpieczeństwa! Podpisanie ACTA to zgoda na międzynarodową cenzurę myśli, wpisów, na inwigilację internautów, byle śmieć otrzyma adres nadawcy nieprzychylnej mu opinii, byle śmieć będzie decydował o zgodzie na publikację. Tak to wygląda naprawdę. Zgodę na prewencyjną i totalną cenzurę wyrazili wszyscy obecni podczas głosowania wszawi menele z PO, PiS, PSL. Ci kryminaliści są za totalną cenzurą, totalną inwigilacją, nawet synuś śmiesznego bohatera narodowego, który ponoć walczył o demokrację, o likwidację cenzury, głosował za cenzurą, super menel wychował menela. Oglądając w TV Tuska, czy jakiegoś innego śmiecia z parlamentu, dostaje wymiotnych odruchów, bo widzę w nim rudego szczura z obleśną sierścią. Na pohybel rządowi, na pohybel kryminalistom ze wszystkich przestępczych organizacji zwanych szumnie partiami!
"Proszę państwa, jednym z najważniejszych zadań, jeśli wrócimy ponownie do słowa ˝zaufanie˝, jest odbudowa zaufania obywateli do władzy. Dlaczego to zaufanie legło w gruzach? Bo chyba tak można powiedzieć o tym, co dzisiaj obywatel czuje do władzy. Może dlatego, że instytucje władzy publicznej w ostatnich latach nie potrafiły przekonać swoich obywateli, że działają na ich rzecz i że ludzie reprezentujący władzę publiczną każdego szczebla działają bezinteresownie po to, aby służyć swoim rodakom, obywatelom. Nie oszukujmy się, dzisiaj w Polsce mało kto wierzy w to, że politycy idą do władzy, do parlamentu, do samorządu po to, aby bezinteresownie służyć Polakom i Polsce. Ten stan rzeczy trzeba i można zmienić...?
No - czyje to wiekopomne slowa?
No, no, no...?
Cieplo, cieplo, wprost parzy...
Taaak, oczywiiiiscie - to nasz ukochaaany premier Tusk zanurzoooony w swoim wirtualnym swiecie...
Pytany o podróże premiera Donalda Tuska po kraju i pytania zadawane mu przez ludzi, którzy zostali pozostawieni sami sobie, Komorowski ocenił, że w Polsce "nie ma takich osób, które są pozostawione zupełnie bez żadnej pomocy i opieki". "Byłoby rzeczą głupią, gdyby ktokolwiek stwierdził, że Polska jest rajem na ziemi, gdzie ludzie mają wszystko o czym zamarzą, bo tak nie jest. Jesteśmy krajem na dorobku" - dodał Komorowski.
CZYLI DORABIAMY POLSCE MORDE - PODSUMOWAL KOMORRO NA ZAKONCZENIE!
Proszę spróbować skrytykować działania szefa MSZ (moim zdaniem działania złe), a przekonacie się że żaden wpis krytykujący jest od jakiegoś czasu niemożliwy.
NAWET, GDYBYS - KOLEGO - CHCIAL ZAMIESCIC W SIECI PANEGIRYK NA TEMAT CYKORA - TO I TAK ZOSTANIE TA TWOJA PROBA SKUTECZNIE ZABLOKOWANA, BO W POLSCE RZADZI I CENZURE EGZSEKWUJE GAZETA WŻYDOWSKA, A NAZWISKO TEGO IDIOTY JEST CHRONIONE NICZYM TORA!