Palikot wyraził nadzieję, że wkrótce dojdzie do zmiany w kierownictwie SLD lub u samego Millera.

Oleksy i Palikot uczestniczyli w środę w odbywającym się w Katowicach Europejskim Kongresie Gospodarczym. W rozmowie z PAP Oleksy wskazał, że w przeszłości zupełnie niepotrzebnie i pospiesznie mówiono o jedności organizacyjnej SLD i Ruchu Palikota. Nie ma nawet takiej możliwości - uważa polityk.

Reklama

Partie niech działają samodzielnie, niech krystalizują swój wizerunek, niech dążą do zdobycia jak największej ilości zwolenników, a współdziałanie jest na bazie merytorycznej i za tym jestem - żeby znajdywać pola, w których Ruch Palikota i SLD będą miały podobny pogląd i będą wiedziały, że chcą razem o coś walczyć w Polsce, bo tych problemów nie brakuje - powiedział Oleksy.

Wiceszef SLD oczekuje, że Ruch Palikota "wyda więcej sygnałów" o tym, co uważa za swoją lewicowość i jak będzie się ona wyrażała w odniesieniu do państwa, polityki społecznej, Europy i gospodarki. Nie każdy antyklerykał czy palacz marihuany jest lewicowcem - podkreślił.

Reklama

Palikot, pytany przez dziennikarzy o zbliżenie z SLD, odpowiedział, że dużo czasu poświęca się na mówienie o tym, zamiast popchnąć sprawy do przodu. Cieszę się, że są wśród polityków SLD ludzie, którzy chcę zbliżenia stanowisk. Problemem jest oczywiście Leszek Miller, lider partii, który tego nie chce - powiedział Palikot. Jak dodał, chciałby, żeby opcja ludzi myślących podobnie jak Oleksy zwyciężyła w SLD, choć na razie nic na to nie wskazuje.

Jesteśmy otwarci, robimy swoje, realizujemy własną koncepcję, tak jakbyśmy mieli pójść sami do końca, ale jeśli w jakimś momencie nastąpi zmiana - czy w kierownictwie SLD i czy u samego Leszka Millera - to ja będę się bardzo z tego cieszył - oświadczył Palikot.

Oleksy zastrzegł, że nie chce wdawać się w dokładną ocenę konflikt pomiędzy Millerem a Palikotem. Pan Palikot poszedł bardzo ostro z krytyką i agresją wobec Leszka Millera, ten mu odpowiedział, no i się zamroziły stosunki, ale te osobiste; natomiast mówimy o szerszej perspektywie tego, co jest w Polsce do zrobienia - zaznaczył.