Sejm udzielił w piątek rządowi Donalda Tuska wotum zaufania. "Za" głosowało 233 posłów, 219 było przeciw. Żaden poseł nie wstrzymał się od głosu. W głosowaniu wzięło udział 452 posłów.
W klubie PO wszyscy głosujący posłowie - 205 - byli za udzieleniem rządowi wotum zaufania. Nie głosował Roman Kaczor. Także 27 przedstawicieli ludowców głosowało za wnioskiem w sprawie wotum zaufania. Jedynym, który nie głosował był Mieczysław Łuczak. Koalicyjny gabinet PO-PSL poparł ponadto Jarosław Jagiełło, poseł niezrzeszony.
133 posłów PiS zagłosowało przeciwko wnioskowi premiera. Trzech posłów tego klubu nie wzięło udziału w głosowaniu - Izabela Kloc, Elżbieta Kruk i Krzysztof Lipiec. W klubie Ruchu Palikota 43 głosujących posłów również było przeciwko udzieleniu gabinetowi Tuska wotum zaufania. Łukasz Gibała nie głosował.
Przeciwko wotum zaufania opowiedziało się też 24 przedstawicieli SLD. Nie zagłosował Zbigniew Matuszczak. Tego samego zdania był cały 19-osobowy klub Solidarnej Polski oraz Mariusz Orion Jędrysek (niezrz.) W głosowaniu udziału nie wziął Ryszard Galla, poseł niezrzeszony.
Premier Donald Tusk złożył wniosek o wyrażenie przez Sejm wotum zaufania jego rządowi, przedstawiając w piątek informację poświęconą dokonaniom oraz planom gabinetu. Zgodnie z Regulaminem Sejmu posłowie wyrażają Radzie Ministrów wotum zaufania większością głosów w obecności co najmniej połowy ustawowej liczby posłów