Ustawę o ratyfikacji Umowy pomiędzy Rządem Rzeczypospolitej Polskiej a Europejską Agencją Kosmiczną w sprawie przystąpienia Polski do Konwencji o utworzeniu Europejskiej Agencji Kosmicznej i związanych z tym warunków oraz Konwencji o utworzeniu Europejskiej Agencji Kosmicznej prezydent podpisał w poniedziałek. We wtorek poinformowała o tym Kancelaria Prezydenta na stronie internetowej.

Reklama

Europejska Agencja Kosmiczna (ESA - European Space Agency) jest jedną z głównych agencji kosmicznych na świecie. Członkostwo w ESA umożliwi polskim instytutom i firmom pełen udział w europejskich projektach w sferze badań i przemysłu kosmicznego.

Polska z chwilą przystąpienia do ESA uzyskuje wszystkie uprawnienia kraju członkowskiego, m.in. pełny dostęp do wszystkich programów ESA czy dostęp do funduszy europejskich przekazywanych do ESA na realizację uzgodnionych projektów.

Jak uzasadniono na stronie prezydenta, Polska, nie będąc dotychczas członkiem ESA, nie mogła efektywnie odzyskiwać znacznej części wnoszonych do Unii Europejskiej i EUMETSAT (Europejska Organizacja Eksploatacji Satelitów Meteorologicznych - PAP)składek. W praktyce nie uczestniczyła też więc w konkursach w ramach 7. Programu Ramowego, w tym w konkursach na budowę segmentu kosmicznego GMES (europejski program monitorowania Ziemi - PAP) i w budowie systemu nawigacyjnego GALILEO.

Reklama

Negocjacje akcesyjne pomiędzy Polską a Europejską Agencją Kosmiczną rozpoczęły się 28 listopada 2011 r. w Paryżu, a zakończyły w kwietniu 2012 r. Zgodę na przystąpienie do konwencji ESA polski rząd wyraził w czerwcu tego roku. We wrześniu umowy w tej sprawie wymienili wicepremier Waldemar Pawlak oraz dyrektor generalny ESA Jean-Jacques Dordain.

Głównym powodem wahań polskiego rządu w sprawie przystąpienia do agencji była wysokość składki członkowskiej w ESA. Jako członek Agencji Polska będzie musiała wpłacać coroczną składkę obowiązkową, wyliczaną w oparciu o wielkość dochodu narodowego netto. Wyniesie ona około 19,2 mln euro. Polska będzie wnosiła też tzw. składkę opcjonalną, której wysokość zależy od deklaracji danego kraju. Wysokość składki opcjonalnej rząd chce utrzymać na poziomie 50 proc. składki obowiązkowej.

Wraz ze wstąpieniem do ESA Polska będzie musiała również wpłacić jednorazową "opłatę wstępną" za pozyskanie prawa współwłasności infrastruktury ESA. Opłata ta wyniesie 11,1 mln euro i będzie płatna w czterech ratach rocznych.

Reklama

Większość składek wróci jednak do Polski w postaci kontraktów dla przemysłu i jednostek naukowo-badawczych. Stanie się tak dzięki zasadzie zrównoważonego zwrotu geograficznego, stosowanej przez ESA wobec swoich członków.

Polska z ESA współpracowała już wcześniej. W 2002 r. podpisaliśmy porozumienie o współpracy z ESA w dziedzinie badania i użytkowania przestrzeni kosmicznej dla celów pokojowych, w 2007 r. - Porozumienie o Europejskim Państwie Współpracującym a w 2008 r. - tzw. kartę PECS, umożliwiającą ograniczone współuczestnictwo w korzyściach wynikających z działalności ESA.

ESA dysponuje rocznym budżetem na poziomie ok. 4 mld euro. Zatrudnia ok. 2200 pracowników ze wszystkich krajów członkowskich, w tym naukowców, inżynierów, informatyków. Siedziba agencji znajduje się w Paryżu.

Agencja powstała w 1975 r. z połączenia dwóch organizacji: Europejskiej Organizacji Badań Kosmicznych (ESRO) i Europejskiej Organizacji Rozwoju Rakiet Nośnych (ELDO).

ESA prowadzi liczne misje sond kosmicznych i wystrzeliwuje satelity okołoziemskie. Posiada kosmodrom w Gujanie Francuskiej, który należy do najkorzystniej położonych tego typu obiektów na świecie. Wyszkoliła też własnych astronautów, którzy biorą udział w misjach do Międzynarodowej Stacji Kosmicznej (ISS). Opracowała automatyczny pojazd transportowy ATV, który służy do dostawy zaopatrzenia na stację ISS.

We współpracy z NASA europejska agencja realizuje także m.in. misję Cassini-Huygens (sonda badająca Saturna i jego księżyce). We własnym zakresie ESA operuje też sondami kosmicznymi takimi jak Mars Express (badania Marsa), Venus Express (badania Wenus) oraz posiada satelity obserwujące Ziemię. Dla Unii Europejskiej buduje system nawigacji satelitarnej GALILEO.