Do tego dochodzą nielimitowane przeloty po Polsce - mają kosztować 8,4 mln zł i bilety PKP - 2,2 mln zł.
Wśród największych wydatków są z kolei środki na prowadzenie biur poselskich - 67,3 mln zł, pensje poselskie - 56 mln zł i diety - 13,7 mln zł. Do klubów i kół parlamentarnych ma iść 9,4 mln zł.
Okazuje się także - z materiałów, do których dotarł "SuperExpress" - że wśród wielomilionowych wydatków są także te na wynajęcie dla parlamentarzystów mieszkań w Warszawie - 4,6 mln zł. Tyle samo ma przy tym pójść na świadczenie usług informatycznych.
To jednak nie wszystkie planowane wydatki. Wiadomo już także, że za karetkę, która czeka pod Sejmem z pieniędzy podatników ma trafić 530 tys. zł.
Do tego posłom przybędą trzy nowe limuzyny, warte łącznie 330 tys. zł. Za samo paliwo, oleje i smary do sejmowej floty przejdzie zapłacić 600 tys. zł.