Obaj czujemy się współodpowiedzialni za reformę emerytalną wprowadzoną z końcem lat 90. Uważamy, że była konieczna - piszą w oświadczeniu politycy.
Buzek i Hausner uważają, że wszelkie reformy wymagają rzetelnego monitorowania, analizowania i wprowadzania korekt.
Ale korekta nie powinna podważać wielofilarowego systemu emerytalnego. A przyjęta przez rząd propozycja prowadzi do demontażu drugiego kapitałowego filara. Pomoże to doraźnie ograniczyć poziom deficytu budżetowego, ale nie gwarantuje w dłuższej perspektywie ani trwałej poprawy stanu finansów publicznych, ani zapewnienia ekonomicznego bezpieczeństwa ubezpieczonych. Jest to zatem propozycja szkodliwa dla polskiej gospodarki - czytamy w oświadczeniu.
Przypominamy również, że już dwa lata temu rząd, wprowadzając korektę w systemie emerytalnym zapewniał, iż nie zamierza przeprowadzić demontażu drugiego filara. Niepokój budzi także sposób wprowadzania zmian w tak ważnej dla każdego dziedzinie, jaką jest system emerytalny. Szczególnie nie podoba nam się nierzetelna argumentacja przedstawicieli rządu stosowana dla uzasadnienia zmian, podważająca zaufanie obywateli do państwa. Zdajemy sobie sprawę z zagrożeń wynikających ze stanu finansów publicznych, co wymaga poważnej dyskusji i działań kompleksowych oraz długofalowych, a nie doraźnych - napisali Jerzy Buzek i Jerzy Hausner