PiS wprowadza wszystkich w błąd, wymiennie używając "zespół" i "komisja" Macierewicza – powiedział Nałęcz. Tymczasem, jak przypomniał, organem sejmu jest komisja sejmowa, natomiast zespół parlamentarny jest "zespołem hobbystycznym posłów, którzy zajmują się jakąś sprawą". - Wszystko co Sejm daje, to sala do spotkań - przypomniał Nałęcz.

Reklama

Adam Hofman nie zgodził się z Nałęczem i przekonywał, że za wpadkę z komunikatorem Skype odpowiada Kancelaria Sejmu, dlatego Antoni Macierewicz złożył zawiadomienie. Wtedy Nałęcz zaproponował, że jest gotów zdobyć oficjalne pismo od szefa Kancelarii Sejmu, w którym wyjaśniony będzie status zespołu.

Możemy się założyć, że nigdzie w regulaminie nie ma słowa "hobbystyczny" - odpowiedział Hofman unikając przyjęcia zakładu, w efekcie którego musiałby zdeklarować uczucia do jednego ze swoich największych konkurentów politycznych, czyli byłego spin-doctora Prawa i Sprawiedliwości, Adama Bielana.