W południe w Warszawie rozpocznie się Konwencja Prawa i Sprawiedliwości. W programie podziękowanie za kampanię prezydencką i zapowiedź kolejnej - przed wyborami do Sejmu i Senatu. PiS ma też przedstawić swojego kandydata na przyszłego szefa rządu, którym - według nieoficjalnych informacji - będzie Beata Szydło.
To będzie pokazanie, że Prawo i Sprawiedliwość jest przygotowane do tego żeby wziąć odpowiedzialność za Polskę - mówił o celu konwencji szef Klubu Parlamentarnego PiS Mariusz Błaszczak.
Nie chciał potwierdzić, że wiceprezes Beata Szydło zostanie przedstawiona w nowej roli. Zapraszając dziennikarzy na konwencję powtarzał, że wiele się wyjaśni, ale nie wszystko, bo za dwa tygodnie odbędzie się kongres programowy w Katowicach.
Tam ma zostać pokazana "ekipa", czyli kandydaci na przyszłych ministrów i wiceministrów oraz eksperci stanowiący merytoryczne zaplecze przyszłego rządu.
Zdaniem posłanki Anny Zalewskiej, pomysły i pracowitość PiS w kampanii prezydenckiej sprawdziły się i teraz zostaną powtórzone z nadzieją na kolejny sukces wyborczy.
Platforma Obywatelska rozpoczyna natomiast prace nad nowym programem. O 13.00 w warszawskiej Arenie Ursynów rozpocznie się konwencja programowa tej partii.
Szefowa PO, premier Ewa Kopacz ma zaprezentować nowe kierunki, a cały program będzie gotowy we wrześniu. Nad dokumentem będzie pracowało 10 koordynatorów, których nazwiska będą przedstawione podczas konwencji. Mają oni się zajmować dziesięcioma różnymi dziedzinami życia.
Ewa Kopacz zapowiedziała też, że dziś poznamy nazwisko szefa sztabu wyborczego. Dodała, że konwencja będzie też okazją do podsumowania ostatniego, niełatwego czasu dla Platformy. Ma to być też zachęta, by zabiegać o wyborców i przypomnienie, że wybory zbliżają się wielkimi krokami.
Tymczasem w rozesłanym mediom i sympatykom PO komunikacie zawarto apel, by pokazywać Polakom, że partia jest gotowa na kolejne wyzwania, jakie stoją przed naszym krajem.
"Przez ostatnie 8 lat ciężko pracowaliśmy na to, by Polska zmieniała się na lepsze" - napisano. W komunikacie można też przeczytać, że nowe oczekiwania to nowe wyzwania, które potrzebują nowych koncepcji, pomysłów, propozycji i dlatego partia przygotowuje dla Polaków nową ofertę, którą chce realizować. Pismo kończy się apelem, by pokazać, że "Platforma Obywatelska jest zwartą, mocną drużyną, która już wielokrotnie pokazała, że potrafi skutecznie zmieniać kraj".
Dziś też zbiera się Rada Naczelna Polskiego Stronnictwa Ludowego. Z nieoficjalnych informacji wynika, że podczas tego posiedzenia może dojść do odwołania Janusza Piechocińskiego z funkcji prezesa partii. Jego miejsce zająłby wiceprezes PSL, minister pracy Władysław Kosiniak-Kamysz. Jak dowiedziała się IAR, taki wniosek złoży były prezes PSL Waldemar Pawlak.
Oficjalny porządek obrad przewiduje omówienie wyników wyborów prezydenckich i ocenę kampanii wyborczej Adama Jarubasa, kandydata ludowców na prezydenta. Ma być także omówiona informacja o przygotowaniach do jesiennych wyborów parlamentarnych i informacja o pracach klubu parlamentarnego. Członkowie Rady Naczelnej PSL będą też rozmawiać o sytuacji społeczno-gospodarczej kraju.
Rada Naczelna jest najwyższą władzą PSL-u między Kongresami. Ma uprawnienia do zmiany prezesa.