Takie zapewnienie złożyła rzeczniczka klubowej dyscypliny Iwona Śledzińska-Katarasińska. Do postawienia przed TS Zbigniewa Ziobry zabrakło 5 głosów. Za wnioskiem opowiedziało się 271 posłów. Wymagana większość wynosiła 276.
Na głosowaniach nie było między innymi 9 posłów Platformy Obywatelskiej, nad czy ubolewa Śledzińska-Katarasińska.
Posłanka nie ma jednak przekonania, czy kary za nieobecność odniosą jakikolwiek skutek. - Mam poczucie straconego czasu i mojego wysiłku - powiedziała.
W gronie nieobecnych posłów PO jest między innymi premier Ewa Kopacz. Iwona Śledzińska-Katarasińska wyjaśnia, że szef rządu oraz marszałek Sejmu nie podlegają klubowej dyscyplinie obecności podczas głosowań. Jak wyjaśniła, trudno dopasować kalendarz premier do sejmowego.
Ewa Kopacz nie uczestniczyła w głosowaniach, bo była w Gdańsku. Szefowa rządu wzięła udział w uroczystości wmurowania kamienia węgielnego pod budowę tamtejszego Centrum Medycyny nieinwazyjnej przy Uniwersyteckim Centrum Medycznym.
Komentarze (10)
Pokaż:
NajnowszePopularneNajstarsze8 lat "ciężkiej pracy" POszło na darmo, bo Ewce-Peron zachciało się akurat murować.
żeby to choć coś przekopać na metr w głąb, to bym ostatecznie rozumiał. he, he, he.
jednak ten cyngiel Lis ma rację.
POkemon jest o wiele durniejszy niż wygląda.
jak to tłuk