Poseł PO Michał Szczerba poinformował we wtorek, że dotarł do dokumentów, które wskazują, że marszałek Sejmu Marek Kuchciński chce zmienić Regulamin Sejmu, m.in. planuje wprowadzić możliwość zgłaszania w Sejmie wniosków formalnych tylko przez przewodniczących klubów i kół poselskich oraz wprowadzić kary finansowe dla posłów za wystąpienia nie na temat. Dyrektor Biura Prasowego Kancelarii Sejmu Andrzej Grzegrzółka zapewniał w środę, że na tę chwilę Kancelaria Sejmu nie dysponuje projektem takich zmian, a trwają jedynie wewnętrzne analizy.
To jest próba ocenzurowania opozycji, próba zabrania głosu opozycji, której trudne pytania są zbyt trudne dla marszałka Kuchcińskiego. On już raz pokazał, że nie ma dość zimnej krwi, by zmierzyć się z tymi pytaniami - powiedziała w środę na briefingu w Sejmie posłanka Nowoczesnej Kamila Gasiuk-Pihowicz. Chciałabym jednak zauważyć, że pełnia władzy, którą ma w tej chwili PiS, mając większość w parlamencie, prezydenta, premiera, to także pełnia odpowiedzialności, trzeba się wtedy zmierzyć nawet z najtrudniejszymi pytaniami - dodała.
Z kolei wicemarszałek Sejmu Barbara Dolniak (Nowoczesna) podkreślała, że jej klub nie ma nic przeciwko wprowadzeniu przepisów, które usprawniają prace Sejmu. Ale nie mogą być wprowadzane przepisy, które uniemożliwiają posłom normalne sprawowanie mandatu i wyrażanie swojego stanowiska, temu zawsze będziemy się sprzeciwiać - zaznaczyła. Dolniak spytano także o wypowiedź wicemarszałka Stanisława Tyszki (Kukiz'15) dotycząca wtorkowego posiedzenia Konwentu Seniorów.
Według Tyszki, w czasie posiedzenia Konwentu rozmawiano o tym, by odebrać część uposażenia lub diety posłom, którzy nie brali udziału w głosowaniach 16 grudnia. Tyszka powiedział w środe w TVN24, że cała opozycja zagłosowała przeciwko karaniu posłów okupujących salę plenarną, wicemarszałkowie z PiS byli za, a marszałek Kuchciński wstrzymał się od głosu. W rezultacie - poinformował - pomysł karania posłów "przepadł". W jego opinii propozycja karania może jednak powrócić w najbliższym czasie.
Na wczorajszym posiedzeniu była mowa o karach finansowych za brak udziału w posiedzeniu. Pan minister (zastępca szefa Kancelarii Sejmu) Dariusz Salamończyk przedstawił stan faktyczny, odniósł się też do kwestii prawnych. Zostało stwierdzone, że w tej sytuacji karanie posłów za ten fakt nie jest możliwe - powiedziała Dolniak. Dodała, że w tej sprawie nie było głosowania.