Marszałek Sejmu wezwał w czwartek 45 posłów PO i Nowoczesnej do złożenia wyjaśnień ws. protestu na sali plenarnej Sejmu 16 grudnia. Opozycja ocenia, że marszałek w ten sposób "eskaluje konflikt". Katarzyna Lubnauer, pytana w TVP1 o list Kuchcińskiego, zapewniła, że Nowoczesna udzieli na niego odpowiedzi. Przygotujemy jakąś wspólną odpowiedz"- zadeklarowała. Dodała, że list zawiera wezwanie, żeby odpowiedzieć w określonym termini".

Reklama

Trochę mnie zaskoczyło takie wezwanie do odpowiedzi, dlatego że to przypomina formułę zastraszenia albo zwrócenia nam uwagi, co o tyle jest nie na miejscu, że cały konflikt zaczął się od tego, że to marszałek Kuchciński złamał regulamin Sejmu, wykluczając posła w sposób nieregulaminowy - powiedziała wiceszefowa Nowoczesnej. W jej ocenie lepszą metodą byłaby rozmowa na Konwencie Seniorów lub na Prezydium Sejmu na ten temat niż wzywanie posłów do odpowiedzi. Dopytywana, czy list to wstęp do karania posłów okupujących salę plenarną Sejmu, przyznała, że może chodzić o nałożenie jakichś kar, na przykład kar pieniężnych.

Lubanuer została również spytana o to, co zrobi Nowoczesna na najbliższym posiedzeniu Sejmu. Będzie porządek obrad, będzie prawdopodobnie wcześniej jeszcze posiedzenie Konwentu Seniorów, dowiemy się, jakie punkty będą podejmowane i mamy zamiar obradować - odparła. Przypomniała, że jej klub już wcześniej deklarował, że nie będzie blokował sejmowej mównicy. Od początku Nowoczesna podjęła wszystkie rozmowy z wszystkim; i z panem prezydentem, i z marszałkiem Senatu (...) Nie chcieliśmy dopuścić do sytuacji, w której będziemy mieli dwa Sejmy w Sejmie, czyli atrapę parlamentaryzmu - mówiła.