Polska, która otrzymała 190 głosów (dwa państwa się wstrzymały), zgłosiła swoją kandydaturę do RB w roku 2009. Kampanię wyborczą prowadziła pod hasłem „Solidarność-Odpowiedzialność-Zaangażowanie”. Od grudnia 2016 roku, kiedy Bułgaria wycofała się z batalii o niestałe miejsce w RB, Polska była jedynym kandydatem grupy EEG.

Reklama

Wybór Polski do Rady Bezpieczeństwa ONZ to zwieńczenie kilkuletnich starań polskiego rządu i potwierdzenie, że podmiotowa polityka zagraniczna przynosi sukcesy. Rezultat głosowania przerósł nasze najśmielsze oczekiwania; uzyskaliśmy potężny instrument oddziaływania na świat - powiedział, uczestniczący w Zgromadzeniu Ogólnym Witold Waszczykowski, szef MSZ.

Wybór Polski do Rady Bezpieczeństwa ONZ to zwieńczenie kilkuletnich starań polskiego rządu – podkreślił minister.

To duże zwycięstwo polskiej dyplomacji i ważny sukces w naszej polityce zagranicznej - ocenił. - To potwierdzenie, że podmiotowa polityka zagraniczna przynosi sukcesy. Zaczynamy działać globalnie, nie boimy się poważnych wyzwań - dodał. Udział w wyborach do Rady Bezpieczeństwa ONZ stanowił zwieńczenie oficjalnej wizyty szefa MSZ w Nowym Jorku.

Historyczny sukces polskiej dyplomacji w RB ONZ. Polska staje się silnym, szanowanym i bezpiecznym krajem. Kolejny krok w dobrym kierunku - napisała premier na swoim profilu na Twitterze.

To dzień niezwykłej dla mnie satysfakcji i radości, który wieńczy długą kampanię na rzecz niestałego członkostwa w RB ONZ; Polska na 100-lecie odzyskania niepodległości będzie członkiem Rady - powiedział prezydent Andrzej Duda.

Będziemy reprezentantem naszego regionu w tej wielkiej światowej organizacji, która dba o pokój na świecie, która ma ogromne znaczenie jeżeli chodzi o budowanie światowego ładu, światowego porządku - mówił w piątek prezydent na konferencji prasowej po ogłoszeniu wyników głosowania w ONZ.

Jak mówił Andrzej Duda, Rada Bezpieczeństwa ONZ to organ najbardziej decyzyjny, który podejmuje wiążące rezolucje, decyduje o procesach pokojowych i sankcjach nakładanych w związku z naruszeniami prawa międzynarodowego.

Prezydent wyraził wdzięczność krajom, które poparły w głosowaniu na Zgromadzeniu Ogólnym ONZ polską kandydaturę. - Będziemy reprezentowali naszą część Europy, nasz region, ale będziemy dbali o wszystkie kwestie związane z pokojem na świecie - podkreślił.

Sukces skomentował również na Twitterze Adam Hofman. "Skoro DT 27:1, to JK wziął rewanż. 190:2" - napisał były polityk PiS.

Reklama

Polska zastąpi w grupie EEG Ukrainę. Kadencja nowych niestałych członków Rady ma się rozpocząć 1 stycznia 2018 roku.

PO: Wybór Polski do RB ONZ to uwieńczenie kilku lat systematycznej pracy polskiej dyplomacji

Na piątkowej konferencji prasowej w Sejmie, rzecznik PO Jan Grabiec ocenił, że wybór Polski do RB ONZ jest "uwieńczeniem kilku lat systematycznej pracy polskiej dyplomacji".

Przypomniał, że wniosek w tej sprawie został złożony w 2009 roku przez ówczesnego ministra spraw zagranicznych Radosława Sikorskiego. - Następnie ten wniosek został podtrzymany w 2014 roku przez szefa MSZ Grzegorza Schetynę i to właśnie w 2015 roku zostały zawarte ustalenia, które pozwoliły dzisiaj Polsce wystąpić jako jedynemu kandydatowi, reprezentującemu Europę Środkową - mówił Grabiec.

W ocenie rzecznika PO, wybór Polski na niestałego członka RB ONZ potwierdza, że polska dyplomacja w ciągu ostatnich 27 lat wykonała "bardzo dobrą pracę i pozycja międzynarodowa Polski jest dobra".

Nie ulega wątpliwości, że również minister Waszczykowski zabiegał w ostatnich miesiącach o to, by Polska została wybrana. Wiemy, że podjął bardzo szczególne starania, pozyskał z całą pewnością jeden głos, państwa o nazwie "San Escobar" - mówił poseł PO. Jego zdaniem pozostałe państwa poparły wybór Polski wiele miesięcy wcześniej.

Cieszymy się, że mimo mało profesjonalnej pracy dyplomacji rządu PiS w ostatnich miesiącach, ten wysiłek nie został zmarnowany i że Polska uzyskała członkostwo, o które zabiegaliśmy przez wiele lat - stwierdził.