Szef rządu został zapytany na konferencji prasowej po posiedzeniu rządu m.in. o to, czy jego zdaniem organizacje takie jak stowarzyszenie "Duma i Nowoczesność" czy Obóz Narodowo-Radykalny powinny być zdelegalizowane i czy rząd PiS zrobił w ostatnich latach wystarczająco dużo, by faszyzm się nie rodził. Takie organizacje, jak ta, o której pan wspomniał, które się posługują symbolami i pojęciami, które gloryfikują (...) niemiecki nazizm czy inne totalitaryzmy powinny być zdelegalizowane - odpowiedział Morawiecki. Podziękował jednocześnie dziennikarzom za to, że tropią tego typu rzeczy.
Te dwa totalitaryzmy, niemiecki nazizm i komunizm, to były największe tragedie XX wieku i jedne z największych tragedii w ogóle, w dziejach ludzkości, a młodzi ludzie (...), którzy tego typu symbole pokazują i posługują się nimi oczywiście wykazują się nie tylko ignorancją, ale powinni zostać ukarani, ponieważ w państwie polskim nie może być najmniejszej tolerancji dla symboli hitlerowskich, nazistowskich, faszystowskich czy komunistycznych - podkreślił premier.
Jak mówił, posługiwanie się takimi symbolami jest nie tylko niezgodne z prawem, ale też jest wbrew wszelkim naszym wartościom. Uderza w człowieczeństwo, uderza w naszych bohaterów- dodał Morawiecki. Wskazał w tym kontekście, że Polska jako pierwszy stawiła opór hitlerowskim Niemcom i poniosła w związku z tym największą ofiarę. Nie ma tolerancji najmniejszej dla jakichkolwiek działań tego typu, one powinny być wyeliminowane - czy to dotyczących symboli komunistycznych, zbrodniczego systemu komunistycznego, czy, tak jak w tym przypadku, okrutnego, zbrodniczego systemu, który wprowadziły hitlerowskie Niemcy - oświadczył szef rządu.