Na konferencji prasowej po wtorkowym posiedzeniu rządu premier był pytany m.in. o ocenę prac KRS, która od zeszłego tygodnia opiniuje kandydatury na sędziów Sądu Najwyższego.

Reklama

Zachęcam wszystkich, żeby porównać sobie dzisiejsze prace KRS do wcześniejszych czasów. (...) Dzisiejsza Rada rzeczywiście przesłuchuje kandydatów, jest pięciu kandydatów mniej więcej na jedno miejsce, a więc jest proces bardzo konkurencyjny, gdzie wybierani są najlepsi. Mało tego, dzisiejsza KRS podlega pełnej transparentności, jej obrady, jej pytania, odpowiedzi są nie tylko nagrywane, ale można im się przyjrzeć w trybie online - podkreślił Morawiecki.

A więc proces (wyłaniania sędziów SN - PAP), który my zastosowaliśmy, zwróćcie państwo uwagę, jak bardzo jest transparentny, obiektywny i, można powiedzieć, demokratyczny - dużo bardziej demokratyczny niż był wcześniej - dodał premier.

Zachęcił w tym kontekście do porównania działań obecnej Krajowej Rady Sądownictwa z tym, jak nabór i selekcja kandydatów do SN wyglądały wcześniej. Otóż gwarantuję państwu, że był on mniej transparentny, mówiąc eufemistycznie, mniej demokratyczny, mniej poddany społecznej kontroli - stwierdził szef rządu. Podziękował też nowej KRS i jej przewodniczącemu, sędziemu Leszkowi Mazurowi za pracę w "trudnych okolicznościach".

Morawiecki nawiązał jednocześnie do protestów Obywateli RP, którzy podczas poniedziałkowych obrad KRS blokowali wejście na salę obrad, powodując opóźnienie rozpoczęcia prac Rady, a we wtorek manifestują przed siedzibą KRS przy ul. Rakowieckiej w Warszawie. Te awantury (...), ten jazgot, te ciągłe burdy wszczynane przez opozycję nie służą ustabilizowaniu sytuacji - ocenił.

Jak zaznaczył obozowi rządowemu zależy na tym, żeby "spierać się na programy wyborcze" i "dyskutować o tym, co jest najlepsze dla obywateli". Apelujemy do opozycji, żeby nie wszczynała takich awantur - dodał polityk.

Do tej pory KRS podjęła uchwały ws. przedstawienia prezydentowi Andrzejowi Dudzie kandydatur do objęcia stanowisk sędziowskich w Izbie Dyscyplinarnej, Izbie Karnej i Izbie Cywilnej SN. Podczas wtorkowego posiedzenia Rada ma jeszcze głosować nad kandydaturami zarekomendowanymi przez zespoły robocze do Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych Sądu.

W końcu czerwca w Monitorze Polskim opublikowane zostało obwieszczenie prezydenta o wolnych stanowiskach sędziego w SN - do objęcia są łącznie 44 wakaty sędziowskie. Jak wskazano w tym obwieszczeniu, do objęcia przewianych jest siedem wolnych stanowisk w Izbie Cywilnej SN. W Izbie Karnej SN wolne jest jedno stanowisko. W Izbie Kontroli Nadzwyczajnej przewidziano 20 stanowisk do obsadzenia, a w Izbie Dyscyplinarnej 16 stanowisk. Łącznie KRS na te stanowiska rozpatruje ponad 180 kandydatur.