PiS przedstawiło też nową stronę internetową "www.DobryCzasDlaFirm.pl", gdzie znajdują się propozycje partii dla przedsiębiorców.

Sobolewski nawiązywał podczas konferencji do słów Schetyny, który w wywiadzie dla "Rzeczpospolitej" powiedział, że PiS "nie opublikował" programu, tylko "zamieścił go w sieci". Schetyna apelował też o opublikowanie programu "w formie książeczki".

Reklama

Szef komitetu wykonawczego PiS podkreślił, że program partii znajduje się na stronie internetowej i został zaprezentowany podczas konwencji w Lublinie. Tak wygląda program partii politycznej, poważnej partii politycznej, który został wysłany do pana wczoraj. Jeśli ma pan ochotę, wyślemy go też do członków gabinetu cieni - mówił Sobolewski, prezentując zdjęcia z potwierdzenia nadania przesyłki do Schetyny.

Jednocześnie pytamy pana Grzegorza - Grzegorzu, a gdzie jest program KO? Bo to, co przedstawiono niedawno, tej broszury, która liczy 20 czy 30 stron, gdzie na stronie są dwa zdania, a później strona jest pusta, to chyba nie nazwie Grzegorz programem - dodał.

PO odpowiada

Reklama

W reakcji na "powątpiewania sztabowców PiS", czy Koalicja Obywatelska ma program wyborczy, rzecznik PO Jan Grabiec powiedział na konferencji prasowej, że "program +Twoja Polska+ został ogłoszony już kilka tygodni temu, znacznie wcześniej niż swoje propozycje przedstawiła rządząca w Polsce od czterech lat partia". Przypominam, że program jest i to realny program naprawy Polski, zmian instytucji, które chorują od czterech lat, które są dewastowane przez obecną władzę - powiedział Grabiec.

Według niego, "to, co PiS nazywa programem, to w istocie wykład groźnej ideologii, która ma być narzucana wszystkim obywatelom".

W reakcji na "powątpiewania sztabowców PiS", czy Koalicja Obywatelska ma program wyborczy, rzecznik PO Jan Grabiec powiedział na konferencji prasowej, że "program +Twoja Polska+ został ogłoszony już kilka tygodni temu, znacznie wcześniej niż swoje propozycje przedstawiła rządząca w Polsce od czterech lat partia". "Przypominam, że program jest i to realny program naprawy Polski, zmian instytucji, które chorują od czterech lat, które są dewastowane przez obecną władzę" - powiedział Grabiec.

Według niego, "to, co PiS nazywa programem, to w istocie wykład groźnej ideologii, która ma być narzucana wszystkim obywatelom".

Poseł Rafał Grupiński (PO-KO) stwierdził, że w "tzw. programie PiS-u" przedstawiona jest Polska, która nie jest obywatelska, tylko taka, w której państwo jest opresyjne i jest ponad obywatelami. To jest państwo narodowe, ale nie w tym znaczeniu pozytywnym patriotycznym, tylko wyraźnie ze skręceniem w stronę groźnego nacjonalizmu - powiedział Grupiński.

Mówił, że w programie PiS pojawiają się sformułowania, w których mówi się o "zachodnich ośrodkach dyspozycyjnych, które swoimi strumieniami finansowymi sponsorują np. ideologię gender w Polsce". Grupiński dodał, że "szczególnym kuriozum" jest stwierdzenie: możemy dzisiaj obserwować w Polsce, i nie tylko w Polsce, w Europie, inwazję dominującej na zachodzie Europy kultury kwestionującej fundamenty cywilizacji zachodniej.

Grupiński mówił, że z programu PiS wynika też, że "obywatel nie będzie miał nic do powiedzenia, bo będzie mieszkał w państwie skrajnie upartyjnionym". Wszystkie te zdania, słowa, kiedy złożymy je razem (...) brzmią bardzo groźnie, bo nie jest to wizja państwa demokratycznego (...) to jest wizja państwa opresyjnego, skrajnie upartyjnionego - ocenił Grupiński.