Podczas konferencji prasowej w KPRM, w której przedłużono o kolejne tygodnie obostrzenia związane z epidemią koronawirusa, Szumowski podkreślił, że "gdyby nie te restrykcje, gdyby nie ta izolacja, ta kwarantanna narodowa, mielibyśmy dzisiaj 20-30-40 tys. chorych". Mielibyśmy sytuację taką, jaka jest we Włoszech, we Francji, w Hiszpanii. Sytuacja, w której medycy muszą decydować, kto ma szansę mieć leczenie respiratorem, a kto nie. Na szczęście takiej sytuacji na dzień dzisiejszy w Polsce nie ma i musimy zrobić wszystko, żeby jej nie było - podkreślił minister.

Reklama

Trwa ładowanie wpisu

Gdyby te restrykcje były poluźnione, gdybyśmy spędzili te święta w taki sposób, jak zwykle je spędzaliśmy - radośnie i razem ze wszystkimi przyjaciółmi, najbliższymi, daleką rodziną, szerszą, za miesiąc mielibyśmy 30-40-50 tys. więcej osób chorych, a to oznaczałoby, że kilkaset osób z tej grupy by zmarło - zaznaczył Szumowski.

"Nie odwiedzajmy się w święta"

Chciałbym prosić o to i apelować: niech te święta będą świętami nowego życia, nadziei w związku z tym spędźmy je w gronie najbliższych, nie kontaktujemy się, nie odwiedzajmy się. Zadzwońmy do ludzi, którzy są samotni, porozmawiajmy. Im dalej, tym dłużej próbujmy porozmawiać z dziadkami, z rodzicami, żeby nie czuli się w te święta sami, ale nie kontaktujmy się, nie dajmy szansy temu wirusowi - podkreślił minister zdrowia .

Reklama

Chciałby złożyć państwu życzenia spokojnych świąt, pomimo wszystko zdrowych, pomimo pandemii, pomimo sytuacji wyjątkowej, pokoju i wytrzymałości na te nadchodzące święta i nadziei, bo to są święta nadziei - dodał minister Szumowski.

"Od 16 kwietnia wprowadzamy obowiązek zakrywania nosa i ust"

Minister zdrowia Łukasz Szumowski zapowiedział w czwartek, że od 16 kwietnia zostanie wprowadzony obowiązek zakrywania nosa i ust w przestrzeni publicznej. Tłumaczył, że noszenie maseczek lub chustek ograniczy rozprzestrzenianie się epidemii koronawirusa.

Od przyszłego czwartku będziemy wprowadzali obowiązek zakrywania nosa i ust w przestrzeni publicznej. To na dzień dzisiejszy, gdy już coraz więcej jest osób chorych w Polsce, czasami bezobjawowo, pozwala ochronić nie nas, którzy będziemy nosili te maseczki i chustki na twarzy, ale innych przed nami. W związku z tym od przyszłego czwartku taki obowiązek będzie dla wszystkich w przestrzeni publicznej - zapowiedział Szumowski.

Minister zdrowia podkreślił też, że przechodząc do nowej rzeczywistości należy cały czas zachowywać środki ostrożności, które będą minimalizować rozprzestrzenianie się epidemii koronawirusa.

Reklama

"Osoby zmarłe z powody Covid-19 raportowane są wg. miejsca zameldowania"

Osoby zmarłe z powodu zakażenia Covid-19 raportowane są przez inspekcję sanitarną w zależności od miejsca ich zameldowania, a nie od miejsca zgonu - poinformował minister zdrowia Łukasz Szumowski.

Szumowski pytany na czwartkowej konferencji prasowej, jak raportowane są zgony z powodu zakażenia koronawirusem oświadczył, że raportowanie zależnie jest od miejsca zameldowania, a nie od miejsca zgonu.

To wyjaśniają już inspekcja sanitarna i wojewódzkie stacje sanitarne. Wszystkie osoby, które zmarły na terenie np. Warszawy są raportowane w stacji, która jest adekwatna do ich miejsca zamieszkania - zaznaczył minister.