W Radiu Plus Radosław Fogiel był pytany o komentarz do wywiadu ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobro dla tygodnika "Sieci", w którym Ziobro powiedział m.in., że premier Mateusz Morawiecki ma dużą umiejętność przekonywania kierownictwa PiS do polityki, która jednak rozmija się z programem ZP z 2014 r.

Reklama

Pan premier Morawiecki jest częścią kierownictwa PiS

Nie zgadzam się z opiniami, które wyraził w części tego wywiadu pan minister Ziobro. Realizujemy politykę PiS, a pan premier Morawiecki jest częścią kierownictwa PiS i nie musi go z zewnątrz do niczego przekonywać - powiedział Fogiel.

Jego zdaniem "jeżeli ktoś ma takie zarzuty, powinien je formułować wcześniej w gremiach koalicyjnych".

Reklama

Mogę tylko odwołać się do niedawnych słów prezesa Jarosława Kaczyńskiego w wywiadzie dla PAP. Prezes mówił o poskramianiu ambicji, o szkodliwym działaniu na rozpad koalicji i Zjednoczonej Prawicy, mówił jakie są tego efekty, mówił, że nawet jeżeli ktoś wciąga na sztandary piękne hasła i wartości, to jeżeli działa w sposób który może sprawić, że Zjednoczona Prawica utraci władzę, to tak naprawdę działa przeciw tym wartościom. Myślę, że przeczytanie tego wywiadu wielu by dużo dało - mówił Fogiel.

Wywiad dla "Sieci"

Zbigniew Ziobro w wywiadzie dla poniedziałkowego wydania tygodnika "Sieci" odniósł się do aktualnej sytuacji w Zjednoczonej Prawicy. Zwrócił uwagę, że w niektórych punktach stanowiska PiS i Solidarnej Polski się rozmijają.

Decydującą rolę w budowaniu polskiej polityki w odniesieniu do Unii ma premier Mateusz Morawiecki. To bardzo zdolny i otwarty na współpracę z UE polityk. Ma dużą umiejętność przekonywania kierownictwa PiS do polityki, która jednak rozmija się z naszym programem z 2014 r., który nie został nigdy odrzucony – powiedział Zbigniew Ziobro.

Reklama

Ziobro zaznaczył jednocześnie, że Solidarna Polska zgadza się z Prawem i Sprawiedliwością co do zagrożenia ze strony Rosji. Dodał również, że "poważne zagrożenie dla polskiej suwerenności" widzi także na Zachodzie, "w procesach, które zachodzą w Unii Europejskiej". "I na tym tle pojawiły się rozdźwięki między nami a PiS" - wskazał.

Długoterminowo poważnym zagrożeniem dla istnienia państwa polskiego jest to, do czego dąży część elit europejskich. One nie ukrywają, że marzy im się nie tylko stopniowa marginalizacja państw narodowych i podporządkowanie ich dominującym w Europie siłom, głównie Berlinowi, ale coś więcej – za finalny cel mają powołanie na wzór Stanów Zjednoczonych nowego federalnego państwa europejskiego z 450 mln obywateli. Zastąpiłoby ono państwa narodowe - powiedział Ziobro.