Minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek powołał w piątek Justynę Orłowską na pełnomocnika ministra edukacji i nauki do spraw transformacji cyfrowej. Informacje o nominacji Orłowskiej oraz jej wspólne zdjęcie z szefem MEiN resort zamieścił na Twitterze.

Reklama

W sobotę rano skomentowała je posłanka PO Jagna Marczułajtis-Walczak. "On lekko zakłopotany, ona wpatrzona w niego jak w obraz… kompetencje zbyteczne, wzrok mówi wszystko" - napisała posłanka. Wpis skomentowała m.in. rzecznik PiS Anita Czerwińska, która nazwała go skandalicznym. Do sprawy w rozmowie z portalem wPolityce.pl odniósł się również minister Przemysław Czarnek.

Czarnek: Niebywałe chamstwo

To jest niebywałe chamstwo kobiety i to jeszcze sportsmenki wobec młodej, uzdolnionej, bardzo kompetentnej, która cyfryzacją zajmuje się już od dłuższego czasu, wykazuje w tym wielkie kompetencje i ma w tym zakresie wiele osiągnięć. Niebywałe chamstwo. Pytanie, czy może pani Marczułajtis miała jakieś problemy w młodości i teraz się w niej odzywają? - powiedział portalowi szef MEiN. Nie spodziewałem się tego. Jeśli pani Marczuajtis ma odrobinę honoru, to panią Orłowską powinna przeprosić - ocenił.

Reklama