- Oni dziś ze sobą walczą na Titanicu, który tonie, bo to jest ostatni rok funkcjonowania tego rządu. Ten rząd odejdzie w niesławie, nie wykluczamy, że wcześniej. Przez to, co się nawarstwia, może dojść do wyborów przedterminowych, na wiosnę przyszłego roku - powiedział Michał Kobosko, wiceprzewodniczący Polska 2050, w popołudniowym Gościu Radia ZET u Beaty Lubeckiej.
- Nie ma z nami w tej chwili pilota. Ja chciałbym żyć w kraju, w którym rząd wie, co ma do zrobienia i wie jak to zrobić. Gdzie rząd ma wspólną wizję, a nie jest rozrywany przez poszczególne frakcje, księstwa, zwalczające się grupy, bo oni się na tym dziś skoncentrowali.
"Chaos w obozie władzy narasta"
Wiceszef Polska 2050 zwrócił uwagę, że "to, co się wydarzyło dzisiaj po południu, pokazuje, że chaos w obozie władzy narasta". - Oni po prostu zdjęli ten projekt i jak ten bałagan odsuniemy, to na koniec wyjdzie, że jesteśmy jedynym krajem unijnym, który nie może mieć nadziei na otrzymanie pieniędzy na KPO - uważa Kobosko.
Jego zdaniem Polska jest "jedynym i ostatnim krajem, który ma i będzie mieć problem z otrzymanie funduszy z KPO". - Nawet Węgry Orbana pękły. Orban się dogadał z UE, wczoraj to zostało zatwierdzone i oni dostaną te miliardy euro, a my możemy o tym pomarzyć - zaznaczył popołudniowy gość Radia ZET.