Kiedy zobaczyłem tę scenę, to uwierzyłem, że w Polsce jest możliwe normalne przekazanie władzy. Również pod presją amerykańską, to może być gwarantem, że w Polsce nie będą się działy dantejskie sceny, jak w Brazylii – ocenił gość radia.
Nitras mówi o "modelu brazylijskim"
Jak podkreślił polityk PO, "gdyby Kaczyński czy Morawiecki o tym decydowali, to byłby to raczej model brazylijski". Powinniśmy być za to wdzięczni Amerykanom – mówi polityk opozycji.
Sławomir Nitras, któremu Donald Tusk powierzył rolę osoby odpowiedzialnej za kontrolowanie procesu wyborczego, stwierdził, że "stoimy w przededniu wyborów, które mogą być uczciwe albo mogą nie być uczciwe, jak wybory prezydenckie". To też jest ważne dla Amerykanów – mówił.
Zaznaczył, że “od czasu ukraińskiego konfliktu i presji amerykańskiej”, nastąpiła "zmiana na lepsze" w sposobie prowadzenia polityki przez Andrzeja Dudę. Jeśli to są pokłady dobroci u pana prezydenta tym lepiej – wskazał.
Nitras o rozmowach Bidena z Tuskiem i Trzaskowskim: Wspominali o praworządności
Sławomir Nitras odniósł się także do spotkania prezydenta USA z Donaldem Tuskiem i Rafałem Trzaskowskim. Myślę, że rozmowa trwała 5-6 minut z każdym. Towarzyszyłem panu Trzaskowskiemu. Trzaskowski – to pierwsze spotkanie – dziękował za pomoc i przypominał, że kończy się pomoc ONZ dla Warszawy, samorządów na zagospodarowanie Ukraińców – przyznaje w Sławomir Nitras.
Jak zareagował prezydent USA? Przywołał swojego doradcę i powiedział, że to bardzo ważna sprawa i że tego trzeba absolutnie przypilnować – zdradza gość radia. Mogę potwierdzić, że obaj panowie wspominali o praworządności – mówi polityk PO. Nitras zaznacza, że "przecież prezydent Biden, kiedy jest w Czechach czy w Niemczech – nie spotyka się z opozycją". To nie jest prywatna sympatia do Trzaskowskiego czy Tuska. To nie jest standard i powinniśmy to zauważyć. To dowód na siłę opozycji w Polsce. On wie, że opozycja jest silnym graczem, który za chwilę może rządzić – komentuje polityk.
Biden "nic nie powiedział"? Polityk opozycji komentuje słowa prezesa PiS
Dopytywany o Jarosława Kaczyńskiego, który stwierdził, że prezydent USA "nic nie powiedział", Sławomir Nitras ocenia, że to "kompromitacja". Nie rozumiem tej reakcji. Tłumaczenie było słabe. Gdyby słuchał i rozumiał po angielsku, to zrozumiałby więcej. Albo marzy mu się powrót Trumpa – komentuje Nitras.
Nitras: Paski im się nie domykają, tak się rozpaśli
Sławomir Nitras nie poprzestał na prezesie PiS. Oberwało się też innym przedstawicielom władzy w Polsce. Przecież im się już paski nie domykają, oni się wszyscy tak rozpaśli. I w sensie fizycznym, i finansowym. No przecież tak nie można, ludzie. Niech pan zobaczy, jak wygląda Brudziński. Pamiętam go sprzed 7 lat – normalny, szczupły, fajny facet, nawet się potrafił ubrać – mówił polityk PO.
Im się jakieś geny pozmieniały w ciągu tych 8 lat rządzenia. I tylko ścisła dieta, szczególnie odpiłowanie od publicznych stanowisk może im pomóc - dodał. Jego zdaniem "to, że ktoś się tak zmienił fizycznie, jak oni, jest dowodem, że im się odkleiła rzeczywistość". Nitras sugeruje, że w tym przypadku nadwaga spowodowana jest przywilejami.W przypadku Brudzińskiego, pani Kempy – nie mam najmniejszych wątpliwości. Pan zobaczy, jak się Czarnek zmienił. Jest 2 razy większy, niż był na tym fotelu – mówił na antenie radia.