Wiemy, że sytuacja jest bardzo trudna. Patrząc na to, jak PiS przygotowuje ustawy i przygotowuje się do wyborów - to będą bardzo brutalne wybory. Jeśli my, obywatele nie będziemy patrzyli władzy na ręce, to te wybory zostaną nam ukradzione - mówi Gość Radia ZET Małgorzata Kidawa-Błońska.

Reklama

Wiceszefowa PO uważa, że PiS chodzi tylko o to, by kłamstwo, na którym opiera się ich rządzenie, było bezkarne. Jeśli popatrzymy na zmianę kodeksu wyborczego, wprowadzenie bezkarności w kampanii, że będzie można o każdym powiedzieć wszystko, a sprostowania nikt nie zobaczy, kary będą znikome…Będzie można zrobić wszystko – ocenia Gość Radia ZET, w rozmowie z Bogdanem Rymanowskim. Wiceprzewodnicząca Platformy zaznacza, że opozycja powinna wspólnie czuwać nad prawidłowością przebiegu wyborów. A Sławek Nitras będzie czuwał z naszej strony. To musi być odpowiedzialny człowiek, dobrze zorganizowany i niebojący się - dodaje polityk.

“Nitras potrafi porwać i zjednoczyć ludzi”

Małgorzata Kidawa-Błońska ocenia, że Sławomir Nitras jest bardzo świetnym organizatorem, ma temperament, ma bardzo dużo pozytywnej energii.To, że się boją Sławka Nitrasa, to ich problem – dodaje. Zdaniem polityk PO, Nitras potrafi porwać ludzi, potrafi ludzi ze sobą zjednoczyć.To bardzo dobra osoba na to miejsce, by koordynować działania w naszej przestrzeni - ocenia Gość Radia ZET.

"Szklany sufit zaczyna być przebijany"

Reklama

Wiceprzewodnicząca PO ocenia, że poparcie dla Platformy wzrasta, a w wielu badaniach przekracza ono 30 proc. Szklany sufit zaczyna być przebijany - mówi gość Bogdana Rymanowskiego. Mozolna praca i odpowiedzialność lidera pokazuje, że jest szansa na bardzo dobry wynik - dodaje. Małgorzata Kidawa-Błońska zaznacza, że ma “ogromne” zaufanie do Donalda Tuska.Ostatni rok i to, co zrobiła PO, co zrobiła opozycja, jak zmieniło się nastawienie do nas, to jest jego zasługa – mówi Gość Radia ZET. Jeśli popatrzymy na badania, jakie rządy Polacy oceniają najlepiej, to okazuje się, że jest to rząd Donalda Tuska z PSL. To był najlepszy czas dla Polaków - ocenia polityk. Kidawa dodaje: Mamy frajdę w PO, że mamy wielu doświadczonych i bardzo dobrych polityków - Trzaskowskiego, Siemoniaka, Leszczynę i oczywiście Tuska. Jej zdaniem to jest bardzo silny zespół, który te wybory wygra, a Donald Tusk jest najlepszym kandydatem na premiera.

“Z PiS można wygrać wtedy, kiedy się zjednoczymy”

Lider PO poniósł porażkę, bo jednej listy nie będzie? To był bardzo ważny i mądry postulat. Wszyscy rozmawiamy o programach, każda partia ma rzeczy, które chciałaby zrealizować. Żeby to zrobić, to trzeba wygrać wybory i mieć większość - komentuje Małgorzata Kidawa-Błońska. Jej zdaniem jeśli każdy będzie myślał tylko o interesie własnej partii, a nie o całości, to może być trudno. Z PiS można wygrać wtedy, kiedy się zjednoczymy. Program jest bardzo ważny, ale żadnego programu, najlepszego rozwiązania, najlepszej ustawy nikt nie przeprowadzi, jeśli nie będzie opozycja miała większości w Sejmie - uważa wicemarszałek Sejmu. Jej zdaniem z jedną listą byłoby łatwiej, pewniej i bezpieczniej, a wynik byłby lepszy.

Szynkowski vel Sęk: Nitras kompromituje proces kontroli

To, że opozycja, nawet ta radykalna, chce pilnować uczciwości wyborów, w tym nie widzę niczego złego. Im więcej osób czuwających nad uczciwością wyborów, tym większa pewność w demokracji, że nikt później wyników tych wyborów nie będzie kwestionował. Więc tutaj wyjątkowo muszę pochwalić opozycję - powiedział Szymon Szynkowski vel Sęk w poniedziałek w Programie Pierwszym Polskiego Radia.

Natomiast - dodał - to, że wybiera się do tego procesu osobę, nie tylko kontrowersyjną, bo to byłoby zbyt łagodne słowo, ale o tak niskiej wiarygodności także w kontekście wyborczym, jak Sławomir Nitras, to jest rzecz, która tak naprawdę trochę nie tylko kładzie się cieniem, ale kompromituje ten pierwszy pozytywny aspekt działalności kontrolnej nad wyborami. Bo, jeżeli ta kontrola ma być rzeczywista, to nie możemy zaczynać jej od nominowania na czele tejże inicjatywy człowieka, który jest skazany za kłamstwo wyborcze - podkreślił minister ds. UE.

Tutaj nie wiem, czy świadomie, czy nieświadomie, czy jest to rodzaj pewnej prowokacji ze strony radykalnej opozycji, ale myślę, że i to przez część wyborców Platformy Obywatelskiej może być ocenianie bardzo kontrowersyjnie - stwierdził Szynkowski vel Sęk