Epoka zysków płynących z pokoju dawno się skończyła. Architektura bezpieczeństwa, na której mogliśmy polegać, przestała się sprawdzać. Europa musi przyspieszyć. Musimy inwestować w obronność, wzmacniać nasze zdolności i przyjąć proaktywne podejście do kwestii bezpieczeństwa - powiedziała przewodnicząca Komisji Ursula von der Leyen.
Podkreśliła, że plan "Gotowość 2030" zakłada zwiększenie wydatków na obronność i poważne inwestycje w zdolności europejskiego przemysłu obronnego. Musimy kupować więcej w Europie. Jest to warunek niezbędny do wzmocnienia europejskiej bazy technologiczno-przemysłowej sektora obronnego. A to z kolei oznacza stymulowanie innowacji i tworzenie ogólnounijnego rynku sprzętu wojskowego - mówiła szefowa KE. UE chce, aby wszystkie kraje europejskie uzyskały pełną gotowość bojową do 2030 roku.
Siedem obszarów zbrojeń
KE wskazała w białej księdze siedem krytycznych obszarów zdolności obronnej. Należą do nich:
- obrona powietrzna i przeciwrakietowa,
- systemy artyleryjskie,
- amunicja i pociski,
- drony i systemy antydronowe,
- mobilność wojskowa,
- wykorzystanie sztucznej inteligencji i innowacyjnych technologii w obronności,
- strategiczne czynniki wspomagające, zdolności bojowe i ochrona infrastruktury krytycznej.
Inwestycje w obronność za 800mld euro
Plan ReArm Europe/Gotowość 2030 umożliwia wydatkowanie środków o wartości ponad 800 mld euro. W ramach tej kwoty Komisja pozyska do 150 mld euro na rynkach kapitałowych, aby pomóc państwom członkowskim UE szybko i znacząco zwiększyć inwestycje w zdolności obronne Europy. Środki te zostaną wypłacone zainteresowanym państwom członkowskim na żądanie, na podstawie ich planów krajowych. Będą one wypłacane w formie konkurencyjnych i atrakcyjnych pożyczek o długim terminie spłacalności.
Plan ReArm Europe/Gotowość 2030 zakłada również udział Europejskiego Banku Inwestycyjnego, która ma rozszerzyć zakres swoich pożyczek na projekty w dziedzinie obronności i bezpieczeństwa. W ciągu ostatnich kilku dziesięcioleci nie ceniliśmy wystarczająco obronności. Musimy zacząć wydawać więcej. Jednocześnie bezcenna jest przy tym nasza współpraca. Daje nam ona przewagę konkurencyjną nad całym światem - powiedziała Kaja Kallas, wysoka przedstawicielka Unii do spraw zagranicznych i polityki bezpieczeństwa oraz wiceprzewodnicząca Komisji