Politycy PiS nagrani z ukrycia. Skandaliczne słowa o Ewie Wrzosek
Telewizja Polska ujawniła nagranie zarejestrowane w czasie demonstracji przed Prokuraturą Okręgową w Warszawie. Słychać na nim rozmowę polityków PiS. – Ja ją pchnę, no co ty. Niech spiep*** – słychać Jacka Ozdobę.
– Ledwo ją dotkniesz i ona się przewróci – dodaje Suski.
– To jest bezczelne babsko – twierdzi Ozdoba.
W dalszej części nagrania można zobaczyć i usłyszeć posła Jana Kanthaka.
– To pokazuje, że to jest socjopatka. W naszych czasach żaden z prokuratorów nie odważyłby się przy takich emocjach pokazywać – mówi.
– Ale ona jest psychiczna – odpowiada Ozdoba.
Z kontekstu wypowiedzi wynikało, że dotyczyło to Ewy Wrzosek. Do tych słów w mediach społecznościowych odniosła się prokurator pytając, czy Jacek Ozdoba "chciał ją pobić".
Skandaliczne nagranie z politykami PiS. Kaczyński do dziennikarzy: Nie macie moralnego prawa
O nagranie pytany był w czwartek prezes PiS Jarosław Kaczyński. Nie chciał jednak rozmawiać z dziennikarzami na ten temat.
– Nic o tym nie wiem. Proszę mi nie zadawać pytań, bo państwo są częścią tej grupy, która w tej chwili uczestniczy w niszczeniu demokracji i niepodległości – powiedział Jarosław Kaczyński, zwracając się m.in. do reporterki TVN24 Agaty Adamek.
– Nie macie moralnego prawa, żeby mnie o cokolwiek pytać – dodał po chwili prezes PiS.